Bez togi i akt, ale z komórką

Safjan wrócił nad Bałtyk, a Ćwiąkalski na Korfu odpoczywa pierwszy raz po utracie ministerialnej posady

Aktualizacja: 14.08.2009 06:50 Publikacja: 14.08.2009 05:43

Ryszard Kalisz należy do wyjątków. Wyjechał na siedem dni i naprawdę nie odbiera telefonu. Na zdjęci

Ryszard Kalisz należy do wyjątków. Wyjechał na siedem dni i naprawdę nie odbiera telefonu. Na zdjęciu podczas „Grillowania z gwiazdami” w tym roku w Warszawie

Foto: KAPIF

Większość prawników nawet podczas urlopu nie chce tracić kontaktów z pracą, ze swoją kancelarią. Odpoczywają z laptopem i komórką. Biznes musi się kręcić.

Do Zbigniewa Ćwiąkalskiego dodzwoniliśmy się ok. godz. 14. Właśnie schodził z plaży na Korfu. – Jestem na dwutygodniowym urlopie z żoną. Byłem już na bardzo udanej wycieczce statkiem do Albanii, ale głównie odpoczywam klasycznie: odsypiam, spaceruję. Wreszcie mam na to czas – powiedział „Rz”.

To jego pierwszy urlop po utracie funkcji ministra spra- wiedliwości, którą sprawował 14 miesięcy. Czyta zaległą prasę. Wziął laptop i kontroluje kancelarię adwokacką, ale komórkę włącza tylko w wybranych godzinach. To jednak inne wakacje niż dawniej.

– Jestem już inną osobą, otacza mnie większe zainteresowanie, choćby prasy. Na szczęście tam, gdzie mieszkamy, nie ma turystów z Polski i mamy dużo prywatności – dodaje były minister sprawiedliwości.

Adwokat Marek Małecki (znany m.in. z obrony Lwa R.) wypoczywa w Cascais pod Lizboną.

To się pan w tym zimnym Atlantyku pewnie nie wykąpie? – Dlaczego, ja lubię zimne morze – odpowiada.

Ma laptop i włączony telefon, jest w stałym kontakcie z kancelarią, a nawet klientami. Wakacje spędza „w gronie przyjaciół”. O rodzinie nie chce mówić, bo po pierwszym pytaniu będą następne, a rodzina to sprawa prywatna.

Tylko Ryszard Kalisz, przewodniczący Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, wyłączył komórkę. – Wyjechał na siedem dni. Rzeczywiści nie odbiera telefonów – mówi Marian Kowalski, pracownik jego biura poselskiego.

Ale adwokat Kalisz nie kieruje kancelarią prawniczą.

[srodtytul]Morze, nasze morze[/srodtytul]

Adwokat Roman Nowosielski laptopa na urlop nie bierze, a telefon wyłącza, ale sprawdza esemesy i jeśli dostanie jakiś ważny z kancelarii, to oddzwania. Choć mieszka w Gdyni i Bałtyk ma na co dzień, na wczasy pojechał w okolice Ustki. Spędza je z żoną i sześcioletnią córką Julią. O tym, że wybiorą polskie Wybrzeże, zadecydował też chyba fakt, iż ich 13-letnia suka Bonne wymaga sporej opieki.

– Jak chcę wypocząć, wybieram Bałtyk, jak się wygrzać – Morze Śródziemne. Bałtyk nie jest zimny, to tylko pierwsze wrażenie – zapewnia mec. Nowosielski.

– Jadę właśnie nad morze – mówi adwokat Maciej Ślusarek. – Które? – Oczywiście Bałtyk – mówi zdecydowanie, choć przyznaje, że wcześniej był kilka dni nad Adriatykiem. Jedzie z żoną i trójką dzieci (mają od dwóch lat do cztery i pół roku). Nie zabiera laptopa, ale ma telefon i odbiera e-maile. Jest jednym z dwóch partnerów zarządzających dużej warszawskiej kancelarii prawniczej (zatrudnia 70 osób, w tym prawie 50 prawników). Na urlopie stara się zapomnieć o kancelarii.

Może sobie na to pozwolić: w pracy został drugi wspólnik. – Urlop trzeba w pełni wykorzystać – mówi „Rz”. Czy taka zasada dotyczy też najmłodszych prawników? – Z tym jest pewien problem – odpowiada. – Część z nich zdaje teraz egzamin adwokacki, a inni muszą ich zastępować, ale i tak wymuszam urlopy. Przepracowany pracownik jest po prostu nieefektywny.

[srodtytul]Opasłe tomy i szlifowanie języka[/srodtytul]

Nad Bałtyk pojechał też Marek Safjan, były prezes Trybunału Konstytucyjnego. – Po latach wyjazdów nad cieplejsze morza wróciłem tu. Dwa tygodnie spędziłem z żoną Dorotą w pensjonacie w Jastrzębiej Górze – opowiada.

Woda nie była dla niego zbyt zimna. – W każdym morzu kąpię się codziennie, jestem dostatecznie zahartowany – zaznacza prof. Safjan.

Podczas urlopu czyta opasłe tomy prawa europejskiego. To przygotowanie do objęcia stanowiska sędziego Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu (nastąpi to wraz ze ślubowaniem 6 października).

Naukę z wypoczynkiem łączy też Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, a teraz eurodeputowany. – W tym roku wakacje spędzam w kraju, w Beskidach: chodzenie po górach, rower, a w przerwach szlifuję angielski. Od polityki mam wakacje – podkreśla. A z kim je spędza? – Prywatne sprawy zachowuję dla siebie – ucina.

Sędziowie i prokuratorzy nie mają na głowie kancelarii, więc mogą całkiem zapomnieć o pracy. – Byłem trzy tygodnie na Mazurach, w tym na kajakach na Krutyni – mówi sędzia Roman Dziczek, zastępca przewodniczącego wydziału I cywilnego warszawskiego Sądu Apelacyjnego. – Kilka pierwszych dni urlopu sędzia musi przeznaczyć na nadrobienie zaległości, głównie napisanie uzasadnień wyroków, a potem jest wolny, może wyłączyć komórkę i powiedzieć: „nie było zasięgu” – dodaje.

– To nie takie proste – mówi natomiast Kazimierz Olejnik, były prokurator krajowy. – Mnie zwykle odwoływano z urlopu, więc starałem się wyjechać jak najdalej, była to gwarancja, że trochę odpocznę. Gdy dwa lata temu przechodziłem w stan spoczynku, miałem ponad 200 dni niewykorzystanego urlopu i część, niestety, mi przepadła.

W tym roku prokurator Olejnik spędził z żoną Lilianą dwa tygodnie na Krymie.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=m.domagalski@rp.pl]m.domagalski@rp.pl[/mail][/i]

Większość prawników nawet podczas urlopu nie chce tracić kontaktów z pracą, ze swoją kancelarią. Odpoczywają z laptopem i komórką. Biznes musi się kręcić.

Do Zbigniewa Ćwiąkalskiego dodzwoniliśmy się ok. godz. 14. Właśnie schodził z plaży na Korfu. – Jestem na dwutygodniowym urlopie z żoną. Byłem już na bardzo udanej wycieczce statkiem do Albanii, ale głównie odpoczywam klasycznie: odsypiam, spaceruję. Wreszcie mam na to czas – powiedział „Rz”.

Pozostało 91% artykułu
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni
Społeczeństwo
Burmistrz Głuchołaz: Odbudowa po powodzi odbywa się sprawnie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie zapewnia Polaków: Nie jesteśmy przeciwko wam