Reklama

Krzyż sprzed pałacu zostanie przeniesiony 3 sierpnia

Dwa dni po przeniesieniu studenci wezmą krzyż z kościoła św. Anny na pielgrzymkę do Częstochowy

Publikacja: 24.07.2010 01:19

Krzyż sprzed pałacu zostanie przeniesiony 3 sierpnia

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch

Krzyż, który harcerze ustawili przed Pałacem Prezydenckim po katastrofie pod Smoleńskiem, ma zostać przeniesiony do świątyni 3 sierpnia.

– Ma zostać odprawiona uroczysta msza święta, krzyż zostanie poświęcony i w procesji przeniesiony – mówi „Rz” Tomasz Sulewski ze Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. – Będzie to bardzo piękna uroczystość.

Obrońcy krzyża żądają, by najpierw powstała tablica pamiątkowa

Jej szczegóły uzgodniono podczas wczorajszego spotkania przedstawicieli Kancelarii Prezydenta RP, warszawskiej kurii, Związku Harcerstwa Polskiego, Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej oraz Duszpasterstwa Akademickiego św. Anny.

Później studenci zabiorą krzyż na 30. Warszawską Akademicką Pielgrzymkę Metropolitalną na Jasną Górę, która wyruszy z Warszawy 5 sierpnia.

Reklama
Reklama

Po pielgrzymce zostanie umieszczony w kaplicy, gdzie jest pomnik katyński. Poinformował o tym wczoraj rzecznik kurii warszawskiej ks. Rafał Markowski.

Przeniesienie krzyża to wynik porozumienia, które podpisano we wtorek. W jego miejscu przed pałacem ma powstać tablica lub pomnik upamiętniający ofiary katastrofy.

Są jednak osoby, które nie zgadzają się z tym porozumieniem. Od dwóch tygodni pełnią dyżury przed pałacem, by – jak twierdzą – bronić krzyża. – My nie jesteśmy za tym, żeby ten krzyż został tu na zawsze – mówi „Rz” Edward Mizikowski, który „pełni wartę” przed pałacem. – Może zostać przeniesiony, ale dopiero wtedy, kiedy powstanie jakaś tablica czy pomnik upamiętniający wszystkie 96 ofiar katastrofy. Będziemy walczyć o ten krzyż.

– Komu on tu przeszkadza, dlaczego władza tak bardzo się go boi? – pyta pani Joanna, warszawianka, która przyszła pod pałac zobaczyć sporny krzyż.

– Rozumiemy ludzi, którzy są emocjonalnie związani z tym krzyżem – mówi Tomasz Sulewski. – Mamy jednak nadzieję, że nie będą traktować jego przeniesienia jako porażki. Bardzo byśmy chcieli, żeby włączyli się np. w pielgrzymkę z krzyżem na Jasną Górę czy czuwanie przy nim w kościele św. Anny.

Osoby gromadzące się przed pałacem wątpią, czy w miejscu krzyża powstanie tablica lub pomnik. – Minęły trzy miesiące od katastrofy, powinniśmy mieć już jakiś projekt tego pomnika – zauważają.

Reklama
Reklama

Zastrzeżenia do pomysłu postawienia nowego pomnika przed Pałacem Prezydenckim zgłosił już stołeczny konserwator zabytków. Minister kultury Bogdan Zdrojewski stwierdził wczoraj w Radiu TOK FM, że decyzja konserwatora nie zamyka drogi do jego postawienia. Zaznaczył, że od takich decyzji można się odwoływać, choć dodał, iż zwykle się je utrzymuje.

Harcerze wierzą, że porozumienie w sprawie upamiętnienia ofiar katastrofy zostanie dotrzymane. – Zagwarantowali to arcybiskup Kazimierz Nycz i szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski – mówią.

Pełniący dyżury przy krzyżu nie wierzą: – To oszustwo, żadnego pomnika nie będzie – przekonują.

Krzyż, który harcerze ustawili przed Pałacem Prezydenckim po katastrofie pod Smoleńskiem, ma zostać przeniesiony do świątyni 3 sierpnia.

– Ma zostać odprawiona uroczysta msza święta, krzyż zostanie poświęcony i w procesji przeniesiony – mówi „Rz” Tomasz Sulewski ze Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. – Będzie to bardzo piękna uroczystość.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Wisła wysycha. Padł jednocyfrowy rekord. Poziom wody spadnie nawet do 5 centymetrów
Społeczeństwo
Warszawa powinna ubiegać się o setki miliardów złotych reparacji wojennych? Apel do Trzaskowskiego
Społeczeństwo
Linia metra bez maszynistów? „Poddajemy to analizie”
Społeczeństwo
Kolejny pożar w Ząbkach. Przy tej samej ulicy, gdzie w lipcu ogień strawił górne piętra bloku
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama