Będzie przedstawiać dziecko rzucające się w ramiona rodziców emigrantów. Autorem monumentu wartego ok. 30 tys. euro jest Andrij Pyłypiw, syn malarza, który przez wiele lat opiekował się starszymi ludźmi we Włoszech. Sponsorami także są emigranci. – Może ten pomnik pomoże im wrócić do domu, do swoich dzieci? – zastanawiała się w gazecie „Segodnia” Hałyna Kułyk, była emigrantka.

Według różnych danych za granicą pracuje od 5 do 8 milionów Ukraińców. Połowa z nich wyjeżdża do Rosji, inni szukają szczęścia w krajach Unii Europejskiej, głównie we Włoszech, Czechach, Polsce, Hiszpanii i Portugalii. Zarobki, które przekazują swoim bliskim, w ubiegłym roku sięgnęły pięciu miliardów dolarów.

W Internecie powstała nawet specjalna strona [link=http://www.zarobitchany.org]www.zarobitchany.org[/link], gdzie każdy może zapoznać się z losami Ukraińców pracujących za granicą. Problem masowej emigracji przed jesiennymi wyborami lokalnymi wykorzystują politycy. Kuszą rodaków miejscami pracy, jakie niby mają powstać, i wyższymi zarobkami.