„Młodzi Demokraci" – młodzieżówka Platformy za pośrednictwem strony uratujdame.pl starają się sprowadzić do Krakowa jego największy skarb artystyczny – jak piszą. Bo ten ostatnio rzadko pod Wawelem gości, a Fundacja Czartoryskich planuje jego kolejne zagraniczne wojaże. „Wysyłajcie listy w obronie damy" – apelują więc do krakowian Demokraci. „Doprowadźmy do egzekwowania decyzji wojewódzkiego konserwatora zabytków w Krakowie zakazującej wypożyczeń "Damy". – zachęcają.
Dziś po 16.00 pod portretem damy widniała liczba 99. Tyle na razie listów - odpowiedzi na wezwanie inicjatorów akcji - udało się wysłać. Ale Młodzi Demokraci liczą na poparcie tysięcy krakowian, bo liczba ta rośnie z każdą minutą. „Pieniądze, które wpływają na konto Fundacji Czartoryskich są dla prywatnej kieszeni znaczące, ale z punktu widzenia miasta i kraju – śmieszne" – piszą o wypożyczaniu dzieła. Kuratorzy różnych wystaw podnoszą swoją pozycję w środowiskowych rankingach, jeśli uda im się włączyć do ekspozycji obraz Leonarda, bo takie obrazy nie są wypożyczane. Sławna "Mona Lisa" nie podróżuje - przypominają.
W przyszłym tygodniu Ministerstwo Kultury podejmie decyzję, czy portret autorstwa Leonarda może pojechać na wystawy do Berlina i Madrytu. Fundacja Czartoryskich - właściciel arcydzieła - nie ukrywa, że podróże finansują remont muzeum Czartoryskich. Przeciwne wyjazdom arcydzieła jest natomiast Muzeum Narodowe w Krakowie, depozytariusz dzieła i wielu historyków sztuki.
Resort kultury zgody na podróż obrazu do Berlina nie wyklucza. Decyzja zapadnie na podstawie opinii ekspertów.