Różnica jest kolosalna. Urząd miasta stołecznego Warszawy wydał na reklamówkę około 700 tys. zł. Od momentu jego pojawienia się w sieci, film, na którym biznesmen goni sportsmenkę o słowiańskiej urodzie, jest szeroko komentowany. Doczekał się nawet kilku prześmiewczych wersji w serwisie Youtube. Więcej o filmie promującym Warszawę w "Życiu Warszawy".
Tymczasem Wrocław postanowił zareklamować swoje miasto bez ingerencji miejskich władz. Z inicjatywy jednej z wrocławskich firm, we współpracy z lokalnymi przedsiębiorstwami, nakręcono krótki filmik pokazujący dzień z życia jego pięciu młodych mieszkańców. Koszt filmu "Enjoy Wrocław" to 10 tys. zł.
Film promujący Warszawę:
Film reklamujący Wrocław: