Łódzki sąd utrzymał właśnie w mocy karę 30 godzin prac społecznych dla ks. Andrzeja Wróbla, proboszcza parafii w Lewinie pod Rawą Mazowiecką. Proboszcz musi odpokutować za zakłócanie ciszy nocnej głośno bijającymi dzwonami.
Co będzie musiał robić w ramach kary? – Akta sprawy prześlemy do sądu w Rawie i to on będzie o tym decydował – mówi Jarosław Papis, rzecznik łódzkiego Sądu Okręgowego. W samej Łodzi osoby z takim wyrokiem wykonują prace na rzecz miasta. – Zwykle jest to jakieś sprzątanie, np. w komunikacji miejskiej – tłumaczy.
Z kolei w Warszawie prokuratura wysłała w tym tygodniu do Sądu Okręgowego akt oskarżenia przeciwko bp. Piotrowi Jareckiemu, który spowodował kolizję pod wpływem alkoholu. Hierarcha chce się dobrowolnie poddać karze. Zaproponował m.in. osiem miesięcy prac społecznych.
– Zwykle są to prace przy terenach zielonych czy np. zamiataniu ulic. Sąd może wymyśli coś innego, np. katechezę wśród młodzieży – mówi rzecznik Sądu Okręgowego sędzia Igor Tuleya.