Reklama

Potwór Spaghetti wygrał w sądzie

Ministerstwo Administracji będzie musiało ponownie się zająć rejestracją Kościoła antyreligijnych happenerów. Sąd uznał decyzję o odmowie rejestracji za wadliwą.

Publikacja: 08.04.2014 21:12

Kult Latającego Potwora Spaghetti wymyślił fizyk z USA Bobby Henderson dziewięć lat temu

Kult Latającego Potwora Spaghetti wymyślił fizyk z USA Bobby Henderson dziewięć lat temu

Foto: Getty Images/AFP

O sądowych zmaganiach polskich pastafarian, czyli wyznawców Latającego Potwora Spaghetti, pisaliśmy już w poniedziałkowej „Rz". Utrzymują, że wierzą w makaronowego boga z oczami na słupkach i dwoma pulpecikami, który kieruje sprawami ludzkimi z użyciem makaronowej macki. Po śmierci ma czekać na nich raj z hostessami obu płci i wulkanem piwnym.

Potwora wymyślił w 2005 roku amerykański fizyk Bobby Henderson, chcąc zaprotestować przeciw religijnym treściom nauczanym w szkołach. Próbował dowieść, że wszystkie religie są równie absurdalne i pozbawione naukowych podstaw. Pomysł podchwycili ateiści na całym świecie, próbując pod szyldem Potwora powalczyć o prawa przysługujące osobom wierzącym.

Polscy pastafarianie w 2012 roku złożyli  w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji wniosek o rejestrację Kościoła. Przed rokiem resort odmówił, powołując się na opinie biegłych, których zdaniem pastafarianizm jest „czymś w rodzaju antyreligii". Zdaniem pastafarian powołanie biegłych było bezprawne, bo nie da stwierdzić, co jest religią.

– Sąd dostrzega, że postępowanie w przedmiocie przeprowadzenia dowodu z opinii biegłych budzi poważne wątpliwości – uzasadniał sędzia wojewódzkiego sądu administracyjnego. Dodał jednak, że „pozostało to poza zakresem rozpoznawania sprawy".

Podstawą orzeczenia sądu było naruszenie przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji przepisu mówiącego o konieczności wezwania wnioskodawców do usunięcia braków i uchybień we wniosku. Choć resort odmówił rejestracji, nie wezwał do uzupełnienia, a braków nawet nie wskazał.

Reklama
Reklama

– Oceniam, że rejestracja nastąpi w ciągu miesiąca. Wtedy będziemy mogli osiągać swoje kolejne cele. Będziemy m.in. wnioskować o wprowadzenie własnej religii do szkół oraz powieszenie naszego świętego symbolu religijnego, jakim jest durszlak, nie tylko w Sejmie, ale w zasadzie w każdej instytucji – cieszył się po ogłoszeniu orzeczenia Piotr Podoba z Kościoła Latającego Potwora Spaghetti.

Jednak decyzja Sądu Administracyjnego nie oznacza rejestracji. Sąd jedynie uchylił ubiegłoroczną decyzję MAiC, co oznacza, że resort musi sprawę rozpatrzyć ponownie. – Ministerstwo znów może powołać biegłych albo wnieść skargę kasacyjną od wyroku – tłumaczy mec. Dariusz Goliński, który reprezentował pastafarian przed sądem.

Rzecznik MAiC Artur Kociołek informuje z kolei, że resort decyzję o dalszych krokach podejmie po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Krzysztof Ruchniewicz: Nie domagam się zwrotu dóbr kultury Niemcom
Społeczeństwo
Młodzi bez łatwiejszego dostępu do psychologa. Andrzej Duda bał się podpaść rodzicom
Społeczeństwo
Śledztwo w sprawie imprezy w Janowie Podlaskim. „Nie doszło do nadużycia”
Społeczeństwo
Zakopane chce nowego podatku od turystów. Projekt trafił do Sejmu
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama