Jak twierdzi rzecznik śląsko-dąbrowskiej "Solidarności", na tory weszło ok. 200 górników.
- Protestujący nie przepuszczą żadnego pociągu, który będzie wwoził do Polski z obwodu kaliningradzkiego węgiel - powiedział wiceprzewodniczący sekcji krajowej węgla kamiennego Solidarności Stanisław Kłysz.
Górnicy zamierzają blokować tory nawet do końca tygodnia. Chcą zwrócić uwagę, że do kraju sprowadzany jest tańszy węgiel, i nikt nie interesuje się tak potężną dziedziną gospodarki, jaką jest górnictwo. Sprowadzenie coraz większych ilości tańszego surowca zdaniem górników grozi naruszeniem bezpieczeństwa energetycznego kraju.