Dwudziestolatka została aresztowana po raz pierwszy podczas protestu w sierpniu 2018 roku i skazana na rok więzienia za zakłócanie porządku publicznego.
Osadzono ja w więzieniu Qarchak, później została przeniesiona do znanego więzienia Evin w Teheranie. Wypuszczono ją dwa miesiące przed terminem, na mocy amnestii.
Po uwolnieniu Saba Kord Afshari i inny działacz na rzecz praw obywatelskich, Yasaman Aryani i więzień polityczny stwierdzili, że ich zwolnienie miało jedynie charakter widowiska, a sytuacja więźniów w Iranie dowodzi, że w kraju prawa człowieka to fikcja, nie mówiąc już o prawach człowieka w więzieniach.
Po raz kolejny Saba Kord Afshari została aresztowana w czerwcu 2019 roku. Do 19 sierpnia, dnia procesu, była czterokrotnie przenoszona z Qarchak do Evin. Aby wywrzeć na nią jeszcze większy nacisk, służby bezpieczeństwa aresztowały jej matkę, Raheleh.
Kord Afshari stanęła przed sądem 19 sierpnia. 27 zapadł wyrok - 24 lata więzienia, w tym 15 za "szerzenie prostytucji poprzez zdjęcie hidżabu i poruszanie się bez niego w miejscach publicznych".