Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 28.08.2016 19:48 Publikacja: 28.08.2016 19:05
Foto: AFP
Rzeczpospolita: Laicka Francja wypowiedziała wojnę ekspansji islamu. Po burkini przyszła pora na chusty w pracy, żywność halal w szkołach, oddzielne baseny dla muzułmańskich kobiet i nikaby na ulicach. Na ile francuska opinia publiczna żyje tym tematem?
Eryk Mistewicz: Chyba każdy Francuz uważa, że powinien zabrać głos w sprawie burkini. Swoje zdanie na ten temat przedstawiają intelektualiści, politycy, dziennikarze. To stało się głównym tematem wakacji, a to dlatego, że w burkini niczym w soczewce widać cały problem z brakiem integracji imigrantów. Burkini mocno polaryzuje opinię publiczną. Ostatnio tak mocno Francję podzieliła chyba kwestia palenia papierosów w miejscach publicznych w kampanii prezydenckiej 2007 roku.
W Wielkiej Brytanii wśród osób poniżej 18. roku życia wzrasta świadomość istnienia woreczków nikotynowych – poka...
Jednostki kalifornijskiej Gwardii Narodowej zostały skierowane w niedzielę na ulice Los Angeles, by pomóc w opan...
Administracja Donalda Trumpa poinformowała, że wysyła 2 tysięcy żołnierzy Gwardii Narodowej do Los Angeles, gdzi...
Przez ostatnie pół roku nastroje w państwie Putina radykalnie się zmieniły. Polska wciąż znajduje się w gronie n...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Od środy Francuzi odwiedzający największe strony pornograficzne zobaczą tylko gołe piersi Marianny z obrazu Eugè...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas