Reklama

Bez kary za naklejkę "PiS=PZPR"

Andrzej Żywień z Nowoczesnej, wraz z działaczami KOD z Zielonej Góry, w czasie happeningu nakleił na drzwi biura posła PiS Marka Asta naklejki z napisem "PiS=PZPR". Potem sam zgłosił się na policję. Teraz Żywień poinformował, że policja postanowiła udzielić mu ostrzeżenia i nie kierować do sądu wniosku o karę - informuje Onet.

Aktualizacja: 21.09.2018 18:14 Publikacja: 21.09.2018 18:02

Bez kary za naklejkę "PiS=PZPR"

Foto: Facebook/Andrzej Żywień

arb

Żywień tłumaczy, że działacze KOD sami poinformowali policję o swoim happeningu, aby policja "nie miała problemu z dojściem kto i dlaczego to zrobił". Jak mówi Onetowi działacz Nowoczesnej w autodonosie napisał, że "działał tak, aby niczego nie zniszczyć".

- Pokazaliśmy, że działamy jawnie, nie ukrywamy się, nie robimy tego pod osłoną nocy, jak PiS uchwala swoje ustawy. My się tego nie wstydzimy, bo opisujemy rzeczywistość - mówi Żywień tłumacząc złożenie autodonosu w rozmowie z Onetem.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Służby
Niezidentyfikowany obiekt rozbił się w województwie lubelskim
Służby
Szpiedzy chcą azylu. Zaskakujący finał największej afery wywiadowczej w Polsce
Służby
Ukraińcy dementują plotkę z Telegramu. „Polscy strażnicy graniczni nie pytają o Banderę i Wołyń”
Służby
Ostrzegawczy e-mail tuż przed eksplozją granatnika. Czy wybuch w gabinecie szefa policji był zamachem?
Reklama
Reklama