W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Z zakładu ewakuowano sześciu pracowników oraz dokumentację i część mienia.
Zgłoszenie o pożarze w Zakładzie Zagospodarowania Odpadów w Gorlicach strażacy otrzymali w piątek wieczorem.
Najpierw zapaliła się maszyna, potem ogień przedostał się na śmieci magazynowane w hali sortowni. W hali składowane są odpady i paliwo alternatywne.
Słup dymu i ognia widać było z kilku kilometrów. Do gaszenia natychmiast wysłane zostały wszystkie siły miejscowej zawodowej straży oraz ochotników.
Na miejsce ściągnięto też posiłki z regionu. Przyjechali strażacy z Nowego Sącza wraz z wielką cysterną z 20 tys. litrów wody oraz podnośnikiem samochodowym, który może wynieść ratowników na wysokość aż 45 metrów, co znacznie zwiększa zasięg strumieni wody kierowanych na płomienie.