Jak przedłużyć kwaterunek po ojcu milicjancie

Córka zmarłego milicjanta może dalej zajmować mieszkanie służbowe, o ile wstąpi w stosunek najmu tego lokalu, na zasadach ustalonych przez gminę.

Publikacja: 18.02.2015 09:14

Jak przedłużyć kwaterunek po ojcu milicjancie

Foto: Fotorzepa, Bosiacki Roman

Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie, który rozpatrywał sprawę przydziału lokalu mieszkalnego dla byłego funkcjonariusza Milicji Obywatelskiej.

W 1968 roku Kwatermistrz Komendy Milicji Obywatelskiej przydzielił funkcjonariuszowi lokal w Krakowie. Do wspólnego zamieszkania wraz z nim zostali uprawnieni: jego żona i dwie córki. Po śmierci męża lokal przejęła żona, a niedługo później, po niej córka wraz z mężem i synem.

W 2009 roku Komendant Miejski Policji wszczął postępowanie, w sprawie opróżnienia lokalu służbowego. Postępowanie poprzedziła informacja z Zarządu Budynków Komunalnych, z której wynikało, że mieszkanie zajmowane jest przez kobietę bez tytułu prawnego i ciąży na nim zaległość czynszowa, w kwocie przekraczającej trzydzieści sześć tysięcy złotych.

Komendant postanowił wydać decyzję, wzywającą do opróżnienia z osób i rzeczy lokalu służbowego. Wskazał, że lokatorzy nie mają przywileju do zamieszkiwania, gdyż nie posiadają uprawnień do świadczeń resortowych. Nie są emerytami lub rencistami policyjnymi, ani też nie przysługuje im renta rodzinna po zmarłym funkcjonariuszu. Organ wyjaśnił, że w stosunku do osób nieuprawnionych wydaje się decyzję o opróżnieniu lokalu, którą podejmuje kierownik jednostki organizacyjnej, w którego dyspozycji pozostaje lokal. W tym wypadku jest nim Komendant Miejski Policji.

Kobieta odwołała się do szczebla wojewódzkiego. Wyjaśniła, że przy wydawaniu decyzji nie wzięto pod uwagę istotnej dla sprawy okoliczności. Na rzecz jej matki prezydent miasta wydał skierowanie do lokalu, w efekcie czego najęła ten lokal jako zamienny, na podstawie ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego .

Zarzuciła Komendantowi, że pomimo posiadania stosownej dokumentacji, w ogóle się do niej nie odniósł. Jej zdaniem kwestię uprawnienia do mieszkania należało rozpoznać na podstawie przepisów o ochronie lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, a nie przepisów o Policji.

Komendant Wojewódzki Policji utrzymał w mocy decyzję pierwszej instancji. Potwierdził, że córka byłego funkcjonariusza MO zajmowała lokal wyłącznie w charakterze członka rodziny, a następnie zajęła go na podstawie skierowania Urzędu Miasta. Jednak jego zdaniem, regulacje prawne dotyczące policyjnych mieszkań służbowych stanowią rozwiązania szczególne wobec zasad ogólnych prawa lokalowego, w związku z czym rządzą się odrębnymi zasadami. Potwierdza to choćby ustawa o ochronie praw lokatorów, którą stosuje się do lokali będących w dyspozycji ministra właściwego do spraw wewnętrznych lub podległych mu organów, jeżeli przepisy odrębne dotyczące tych lokali nie stanowią inaczej. Natomiast przepisy odrębne stanowi ustawa o Policji.

Komendant stwierdził, że może faktycznie w sprawie doszło do przejęcia lokalu przez gminę ale w żaden sposób nie pozbawiło to Policji możliwości dyspozycji i władztwa nad nim. W jego ocenie, dyspozycja lokalami służbowymi wynika nie z prawa własności gminy ale z możliwości faktycznego dysponowania nimi na potrzeby instytucji.

Organ na koniec podkreślił, że ani kobieta wraz mężem, ani jej syn, nie są i nigdy nie byli funkcjonariuszami Policji, nie posiadają uprawnień do policyjnej renty rodzinnej i nie są członkami rodziny policjanta w rozumieniu ustawy o Policji.

Sprawa dwukrotnie trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. WSA najpierw podzielił argumentację organu i oddalił skargę kobiety, jednak po przedstawieniu przez nią nowych dowodów musiał wznowić postępowanie i tym razem uchylić decyzję Komendanta Wojewódzkiego.

W wyroku wydanym 27 stycznia 2015 roku stwierdził, że sporny lokal mieszkalny znajduje się w budynku stanowiącym własność gminy i pozostaje w dyspozycji Komendanta Miejskiego Policji. Wyraził pogląd, że organ jednak nie wziął pod uwagę iż kobieta wstąpiła w stosunek najmu lokalu w miejsce zmarłej żony funkcjonariusza, na mocy wyroku sądu rejonowego.

Stan faktyczny ustalony przez Komendanta Wojewódzkiego Policji nie odpowiadał zatem rzeczywistości, gdyż nie uwzględniał, że skarżąca pozostawała w stosunku zobowiązaniowym najmu, stanowiącym tytuł prawny do lokalu. To zaś oznaczało, że decyzja organu została wydana z naruszeniem k.p.a., uchybiając zasadzie prawdy obiektywnej (III SA/Kr 1102/14).

Wyrok jest nieprawomocny. Przysługuje na niego skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Prawo rodzinne
Rozwód tam, gdzie ślub. Szybciej, bliżej domu i niedrogo
Nieruchomości
Czy dziecko może dostać grunt obciążony służebnością? Wyrok SN
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo