Wspólnoty mieszkaniowe nie mogą wykupić podwórek od gmin przez nieżyciowy przepis

Prywatni właściciele korzystają z podwórek gminnych i nie chcą ani za nie płacić, ani ich odkupić. Uregulowania w tej sprawie są nieskuteczne.

Publikacja: 11.09.2014 09:24

Wspólnoty mieszkaniowe nie mogą wykupić podwórek od gmin przez nieżyciowy przepis

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Wiele wspólnot mieszkaniowych korzysta z podwórek, które są własnością miast. Włodarze chcą się ich pozbyć, bo nie są im do niczego potrzebne, a tworzą koszty. W Gdańsku jest 3,5 tys. wspólnot z takim problemem, w Poznaniu 539, podobnie w Krakowie i Łodzi.

Nieżyciowe prawo

Teoretycznie jest przepis, który powinien rozwiązać problem. Miasta skarżą się, że istnieje tylko na papierze i trzeba go znowelizować.

Chodzi o art. 209a ustawy o gospodarce nieruchomościami. Pozwala wspólnocie zażądać od gminy zawarcia umowy przenoszącej własność lub użytkowanie wieczyste podwórka. Takie samo roszczenie do wspólnot mają gminy.

– Problem w tym, że przepis pozwala wystąpić z pozwem tylko przeciwko jednej wspólnocie, a nie kilku – tłumaczy Jacek Łapiński, dyrektor Gdańskiego Zarządu Nieruchomości. – Tymczasem często w jednym budynku funkcjonuje kilka wspólnot lub kilka kamienic korzysta z jednego podwórka.  Sąd nie może więc przenieść podwórka na współwłasność. Dzielenie zaś go na kilka odrębnych działek mija się z celem. Żadna bowiem nie byłaby funkcjonalna i wspólnoty musiałyby ustanawiać na swoją rzecz służebność.

Niechciany spadek

– Nie znam gminy, której udało się na podstawie tego przepisu zmusić wspólnoty do nabycia podwórka – przyznaje Magdalena Gościmska z Zarządów Komunalnych Zasobów Lokalowych  w Poznaniu.

Dlatego wiele miast stara się rozwiązać problem inaczej, np. oferuje wysokie bonifikaty w cenie podwórka, bezpłatne użyczenie, ale z miernym skutkiem. Problem to spadek po ustawie o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości. Na jej podstawie odrębnie  wydzielano działkę pod budynek i na podwórko. Nierzadko też dzielono jeden budynek między kilka wspólnot. Potem gminy sprzedawały lokale razem z udziałem w gruncie tylko pod budynkiem. Budynek należy więc do wspólnot, a kawałek gruntu niezbędny do korzystania z niego do samorządu.

Obowiązujące przepisy na to nie pozwalają. Zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami działka, na której stoi budynek, musi spełniać warunki działki budowlanej, czyli np. posiadać dostęp do drogi publicznej.

Wiele wspólnot mieszkaniowych korzysta z podwórek, które są własnością miast. Włodarze chcą się ich pozbyć, bo nie są im do niczego potrzebne, a tworzą koszty. W Gdańsku jest 3,5 tys. wspólnot z takim problemem, w Poznaniu 539, podobnie w Krakowie i Łodzi.

Nieżyciowe prawo

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Prawo rodzinne
Nie trzeba mieć zgody drugiego małżonka na swoje wydatki
Prawo drogowe
Nowy znak drogowy i zmiany w oznakowaniu przejść dla pieszych. Co muszą wiedzieć kierowcy?
Praca, Emerytury i renty
Zmiany w terminach wypłat emerytur w czerwcu 2025. Nowy harmonogram
Praca, Emerytury i renty
Duże zmiany w wypłatach 800 plus w czerwcu. Od lipca nowy termin
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Praca, Emerytury i renty
Duże zmiany w zasadach przyznawania i wypłaty zasiłku pogrzebowego