Generalna zasada wskazana w art. 37 ust. 4 ustawy o gospodarce nieruchomościami przewiduje, iż zawarcie umów użytkowania, najmu lub dzierżawy na czas oznaczony dłuższy niż 3 lata lub na czas nieoznaczony następujące w drodze przetargu. Przy czym wojewoda albo odpowiednia rada lub sejmik mogą wyrazić zgodę na odstąpienie od obowiązku przetargowego trybu zawarcia tych umów.
Powołując się na te przepisy Rada Gminy Rychliki (woj. warmińsko-mazurskie) podjęła uchwałę określającą zasady gospodarowania swoimi nieruchomości. Wprowadziła do niej zapis, które określał przypadki, w których nie jest wymagana zgoda rady gminy na bezprzetargowe wynajęcie lub wydzierżawienie nieruchomości na czas oznaczony, dłuższy niż 3 lata.
Zapis ten, jak i całą uchwałę zakwestionował Wojewoda Warmińsko-Mazurski, zarzucając istotne naruszenie prawa. Powołując się na dotychczasowe orzecznictwo sądów administracyjnych wyjaśnił, że użyte w art. 37 ust 4 sformułowanie „mogą wyrazić zgodę" jednoznacznie wskazuje, że uchwała o zwolnieniu z obowiązku przeprowadzenia przetargu może dotyczyć jedynie konkretnych, zindywidualizowanych przypadków wskazanych we wniosku. Zatem każdorazowe odstąpienie od przetargu wymaga zgody rady wyrażonej w uchwale, a przedmiotem tej zgody musi być zidentyfikowana nieruchomość. – W związku z tym wyrażenie zgody w trybie art. 37 ust. 4 ustawy o gospodarce nieruchomościami nie może nastąpić w drodze aktu prawa miejscowego jako normy abstrakcyjnej – podsumował wojewoda.
Samorząd gminy Rychliki bronił swojej uchwały, wskazując, iż zgodnie z wykładnią językową, wojewoda albo odpowiednia rada lub sejmik mogą wyrazić zgodę na odstąpienie od obowiązku przetargowego. Jak wyjaśniono, jednorazowa zgoda na odstąpienie jest zestawiona z liczbą mnogą, która ma charakter generalny – pojęcie „tych umów". Samorząd zwrócił także uwagę, że gdyby ustawodawca zamierzał wprowadzić podejmowanie wyłącznie indywidualnych uchwał dotyczących konkretnej umowy, posłużyłby się zwrotem „mogą wyrazić zgodę na odstąpienie od obowiązku przetargowego trybu zawarcia umowy".
Interpretacji gminy nie podzielił, jednak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie (sygn. akt II SA/Ol 1365/14), który przychylił się do skargi wojewody i stwierdził nieważność kwestionowanej uchwały.