Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej chce, aby w tym roku powstało 100 domów i klubów seniora w jednostkach samorządowych. Pomysł, choć szczytny, nie został wcześniej przedstawiony samorządom i może się okazać, że dlatego jego realizacja zostanie znacznie opóźniona.
Bez rozeznania
Resort pracy proponuje utworzenie dwóch typów domów dla seniorów: dziennego pobytu dla około 20 osób i klubu seniora dla kilku osób. W tej chwili w Polsce działa jedynie około 200 domów wsparcia seniora, głównie w większych miastach. To ma się zmienić dzięki projektowi MPiPS.
Takich domów brakuje zwłaszcza w mniejszych gminach. Przewiduje się, że dotacje na remonty, adaptacje oraz wyposażenie dostaną przede wszystkim gminy wiejskie i miejsko-wiejskie. Rząd przeznaczył w tym roku na ten cel 20 mln zł. Środki mają pochodzić z rezerw budżetowych: ogólnej i celowej. Ale w tym przedsięwzięciu partycypują też finansowo samorządy, które mają wyłożyć łącznie 22,5 mln zł.
Program ma charakter fakultatywny i gminy, które uznają, że dotacje są za małe, nie muszą się zgłaszać do udziału w nim. W założeniu bowiem dotacja ma wynosić nie więcej niż 100 tys. zł na adaptację budynku, w którym znajdzie się dom lub klub seniora. Na wyposażenie domu gmina może starać się o 50 tys. zł, a na klub 25 tys. zł. W wypadku kosztów utrzymania państwo chce pokryć jedną trzecią wydatków, ale nie więcej niż 200 zł na osobę miesięcznie w domu i 150 zł w klubie. Pozostałe wydatki samorządy będą musiały pokryć same lub wspólnie z seniorami. A, przypomnijmy, mają je ponieść samorządy dysponujące skromnymi budżetami.
MPiPS podeszło bardzo optymistycznie do tego projektu, nie znając potrzeb poszczególnych gmin ani nawet nie próbując ocenić wysokości kosztów ponoszonych ewentualnie przez seniorów. Co bowiem stanie się z programem, gdy seniorzy odmówią współfinansowania? Czy gminy przystąpią do programu, kiedy okaże się, że muszą ponieść za nich koszty? Poza tym projekt pojawił się w momencie, gdy budżety samorządowe zostały już uchwalone. Realizacja programu wymaga zmiany wydatków budżetowych, co musi potrwać.