Zwiastuje to pozytywne zmiany również w tym obszarze naszej gospodarki. Dzięki włączeniu procesów gospodarowania odpadami (takich jak segregacja, odzysk i recykling surowców wtórnych) do procesów logistycznych realizowanych w ramach sieci dostaw następuje kreacja dodatkowych wartości dla jej uczestników.
Efekt uzyskiwania przewagi konkurencyjnej danej sieci logistycznej pojawia się chociażby w momencie, kiedy marnotrawione dotychczas surowce wtórne kierowane na wysypiska za dopłatą za wywóz śmieci są obecnie przekazywane do recyklingu i uzyskiwana jest z tego tytułu zapłata i dopłata od organizacji odzysku. Właściwie zorganizowana logistyka odzysku oznacza segregację i właściwe zagospodarowanie odpadów z akcentem na wydobycie tkwiących w nich surowców wtórnych. Bardzo istotnym wsparciem tego typu działań jest akcentowanie społecznej odpowiedzialności biznesu czy marketing ekologiczny, coraz częściej zyskujące na znaczeniu wśród firm i konsumentów.
Szczerze wierzę, że połączenie tych elementów jest właściwym podejściem do tematu gospodarki odpadami w Polsce. Nie ma w nim miejsca na odgórne sterowanie przepływami odpadów. Włączanie kolejnego ogniwa do sieci dostaw w postaci gminy pośrednika to jedynie podrożenie kosztów funkcjonowania systemu i dezorganizacja i tak skomplikowanych ze względu na cechy odpadów przepływów. Heterogeniczność odpadów utrudnia wprowadzanie procedur w ramach logistyki odzysku.
Z tego też względu chęć skumulowania strumienia odpadów do recyklingu powinna być wspierana maksymalną opłacalnością ekonomiczną, łatwym dostępem do odpadów oraz możliwie najmniejszą liczbą pośredników dysponujących odpadami. Automatycznie oznacza to brak racjonalności proponowanych zmian mających na celu przekazanie władztwa nad odpadami gminom. Z ekonomicznego punktu widzenia pozostawienie możliwości wolnorynkowej regulacji zachowań w gospodarce odpadami jest rozwiązaniem najkorzystniejszym dla tego sektora gospodarki.
[i]Autorka Katarzyna Michniewska. Doktorantka Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.[/i]