Egzekucję zaległych zobowiązań jednostki samorządu terytorialnego prowadzą na własną rękę lub korzystają z usług komorników. Te tradycyjne metody nie przynoszą jednak efektu. Jak bowiem przyznają same gminy, większość (ok. 80 proc.) ma problemy z odzyskaniem należnych im od dłużników pieniędzy.
Nie dziwi więc, że chętnie skorzystałyby z nowych możliwości, takich jak choćby zgłoszenie nierzetelnych dłużników do rejestru. Obowiązująca [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=67214369F9102F9257C78F702A6D5AF4?id=168922]ustawa z 14 lutego 2003 r. o udostępnianiu informacji gospodarczych[/link] takiej możliwości jednak nie przewiduje. Jej przepisy posługują się bowiem pojęciami „przedsiębiorca” i „konsument”, a to powoduje, że jedynie ograniczony krąg podmiotów może korzystać z przewidzianych w niej rozwiązań.
[wyimek][srodtytul]80 proc.[/srodtytul] gmin ma trudności z odzyskiwaniem należności[/wyimek]
Sytuacja ma się zmienić. Opracowany przez rząd projekt nowej ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych, już opracowywany w Sejmie, przewiduje m.in. zastąpienie określeń „przedsiębiorca” i „konsument” terminami „dłużnik” i „wierzyciel”.
[srodtytul]Wierzyciel wpisze dłużnika[/srodtytul]