Tak wynika z wtorkowego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który uznał przepisy ustawy oświatowej zakazujące gminie przekazywania tych kompetencji ośrodkom pomocy społecznej za zgodne z ustawą zasadniczą. Wprowadzony 1 stycznia 2005 r. zakaz zaskarżyły do TK władze Inowrocławia i podkrakowskiej gminy Michałowice. Zdaniem obu samorządów zakaz jest nieracjonalny, narusza zasady samodzielności gmin, a przyznane na ten cel dotacje celowe nie gwarantują pokrycia wszystkich kosztów związanych z wypłatą stypendiów.
-Rozumiemy, że zagwarantowana konstytucyjnie samodzielność samorządu terytorialnego nie jest prawem obowiązującym bezwzględnie i może być ograniczona -mówili na rozprawie przedstawiciele Inowrocławia i Michałowic. - Jednak zakazanie gminom przekazywania wyspecjalizowanym ośrodkom pomocy społecznej obowiązku wypłaty stypendiów socjalnych nie służy żadnemu rzeczywistemu interesowi publicznemu, który mógłby to ograniczenie samodzielności usprawiedliwiać. Jest to kolejne zadanie obciążające budżety gmin i zagrażające ich samodzielności finansowej zagwarantowanej w konstytucji -przekonywali.
Ponadto zaskarżone przepisy weszły wżycie 1 stycznia2005 r., a to spowodowało, że uchwalone wcześniej gminne budżety nie przewidywały środków na ten cel. Nie było też niezbędnego do tego rozporządzenia.
Trybunał uznał jednak, że ustawodawca miał prawo nakazać wypłatę stypendiów służbom oświatowym i wyłączyć z tego ośrodki pomocy społecznej. Stypendia służą bowiem realizacji konstytucyjnego prawa do nauki i nie ma powodu, aby nie zajmowała się nimi gminna oświata. Zdaniem TK nie jest to nadmierne obciążenie gminy, która także przed nowelizacją ustawy oświatowej zajmowała się pomocą stypendialną.
-Zadanie nie jest nowe. Sprecyzowano jedynie zasady przyznawania stypendiów - uzasadniał wyrok sędzia TK Wojciech Hermeliński.