Szefowie samorządów nie chcą urzędników mianowanych

Organizacje zrzeszające samorządy lokalne, m.in. Związek Miast Polskich, sprzeciwiają się planowanemu wzmocnieniu pozycji urzędników mianowanych

Aktualizacja: 23.04.2008 08:18 Publikacja: 23.04.2008 01:47

Uważają one, że projekt nowej ustawy o pracownikach samorządowych utrudni pracę wójtom, burmistrzom, prezydentom miast i starostom.

Najdalej w krytyce poszedł Związek Miast Polskich, który wysunął zasadnicze zastrzeżenia pod adresem proponowanego uregulowania pozycji urzędników mianowanych. Zgodnie z projektem o mianowanie można by się ubiegać już po trzech latach pracy na stanowisku urzędniczym w samorządzie. ZMP uważa zaś, że minimalny staż powinien wynosić 15 lat.

Wątpliwości wzbudził też termin przeprowadzania oceny kompetencji pracowników mianowanych – rząd proponuje co 10 lat, a zdaniem ZMP powinna się ona odbywać częściej.

Propozycje dotyczące mianowania skrytykował także Związek Powiatów Polskich, choć – jak mówi jego prezes Kazimierz Kotowski, starosta opatowski – większość pozostałych rozwiązań z projektu jest dobra. Według ZPP o mianowaniu powinien decydować pracodawca samorządowy mocą jednostronnej władczej decyzji, a nie na wniosek pracownika, jak chce rząd. Jego zdaniem burmistrz czy starosta w praktyce nie mógłby odmówić mianowania na wniosek urzędnika, którego do ewentualnej negatywnej oceny za 10 lat zasadniczo nie można byłoby zwolnić. – To mało elastyczne rozwiązanie – ocenia prezes Kotowski.

Także Mariusz Poznański, prezes Związku Gmin Wiejskich RP, wójt gminy Czerwonak, krytykuje łatwość mianowań, której efektem mogłoby być usztywnienie stosunków pracy w urzędach. – Tymczasem dobrych urzędników się nie zwalnia, bo o takich trudno – mówi.

Projekt znacząco wzmacnia pozycję sekretarza. Rząd proponuje wprowadzenie tego stanowiska do każdego urzędu samorządowego (dziś są tylko w gminach, i to nie we wszystkich). Sprzeciw ZPP budzi oddanie w jego ręce czynności z zakresu prawa pracy wobec pracowników (np. decyzji dotyczących zatrudnienia) oraz realizacji polityki personalnej, choć sekretarz podlegać ma bezpośrednio kierownikowi urzędu. – Pracodawcą jest burmistrz czy starosta i to on powinien mieć decydujący głos w sprawach kadrowych, bo odpowiada za cały urząd – podkreśla prezes Kotowski.

Przy tej okazji ZPP wysuwa istotny postulat, aby to starosta ustalał wynagrodzenia członków zarządu powiatu. – Skoro to on ma wykonywać wobec nich inne czynności z zakresu prawa pracy, to logiczne, że również powinien ustalać im pensje – twierdzi Kotowski.

Z kolei według Mariusza Poznańskiego bardzo dobrym rozwiązaniem byłoby powoływanie sekretarza przez wójta (dziś leży to w gestii rady). – Burmistrz nie musi znać się na postępowaniu administracyjnym. Dlatego wprowadzenie w każdym urzędzie fachowca od zarządzania i procedur to dobry pomysł – uważa.

Szef ZGW RP zadowolony jest też z propozycji ograniczenia regulacji płac w samorządzie przez rząd. Podobają mu się także rozwiązania dotyczące wyłączenia wewnętrznych awansów pracowników spod procedur konkursowych oraz pomysł decentralizacji systemów ocen urzędników w regulaminach samorządowych, które mają zastąpić dzisiejsze sztywne kryteria ustalane przez rząd w rozporządzeniu.

Wymagania:

- zatrudnienie na stanowisku urzędniczym w samorządzie (min. trzy lata)

- wykształcenie wyższe

- w ostatnich trzech latach minimum dwie pozytywne oceny okresowe

- pozytywne ukończenie postępowania kwalifikacyjnego według zasad określonych przez pracodawcę samorządowego.

Przyczyny wypowiedzenia stosunku pracy:

- likwidacja lub reorganizacja jednostki samorządowej

- niezawiniona utrata uprawnień do pracy na zajmowanym stanowisku

- trwała utrata zdolności fizycznej lub psychicznej do pracy na zajmowanym stanowisku

- nabycie prawa do renty lub emerytury

- postępowanie karne toczące się dłużej niż trzy miesiące.

(według projektu ustawy)

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

Uważają one, że projekt nowej ustawy o pracownikach samorządowych utrudni pracę wójtom, burmistrzom, prezydentom miast i starostom.

Najdalej w krytyce poszedł Związek Miast Polskich, który wysunął zasadnicze zastrzeżenia pod adresem proponowanego uregulowania pozycji urzędników mianowanych. Zgodnie z projektem o mianowanie można by się ubiegać już po trzech latach pracy na stanowisku urzędniczym w samorządzie. ZMP uważa zaś, że minimalny staż powinien wynosić 15 lat.

Pozostało 88% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów