Nie będzie już rekompensat za prace uciążliwe lub szkodliwe ani za dodatkowo zlecone zadania

Minimalne stawki podstawowe pracowników urzędów samorządowych wzrosną od 310 do nawet 1540 zł, czyli od 37do 105 proc. Zyskają też główni szefowie, czyli wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast

Publikacja: 14.05.2008 02:38

Magdalena Kasprzak

Podwyżka dotychczasowych pensji pracowników urzędów gminy, miasta, powiatu czy marszałkowskich następuje w ramach środków, jakimi będą dysponować pracodawcy. W pierwszej kolejności obejmie miesięczne kwoty wynagrodzenia zasadniczego. Nowe stawki obowiązują od maja bieżącego roku, ale z wyrównaniem od 1 stycznia. Nowe przepisy pozwalają podwyższyć pobory zarówno tym, którzy dostawali minimum, jak i tym, którzy zarabiali najwięcej.

Minimalne kwoty zasadnicze poszły w górę o 37 – 105 proc., a maksymalne o 13 – 19 proc. Dla przykładu: podinspektor dostający dotychczas minimalną stawkę zyska o 510 zł więcej, a inspektor nawet o 600 zł. Na większe podwyżki mogą liczyć informatycy, geodeci i kartografowie. Do tej pory przysługiwało im najwyżej 2340 zł pensji zasadniczej, a po zmianach 3000 zł. O tym, czy otrzymają podwyżki, zdecydują jednak radni i skarbnicy gmin oraz powiatów, zależnie od możliwości ich budżetów.

Podwyżki objęły również pracowników zatrudnionych na kierowniczych stanowiskach urzędniczych. Dla przykładu prezydent miasta, starosta czy wójt mają szansę nawet na 1000 zł podwyżki. Przedstawia je tabela.

Do tej pory, czyli do 30 kwietnia 2008 r., dodatek specjalny należał się wąskiej grupie pracowników samorządowych.

Otrzymywali go:

- wójt, burmistrz i prezydent miasta,

- starosta,

- marszałek województwa.

Wynosił 20 – 40 proc. zsumowanego wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego z wyjątkiem Urzędu m.st. Warszawy i miast, w tym na prawach powiatu, liczących powyżej 300 tys., gdzie jego górna granica to nawet 50 proc. zsumowanej stawki zasadniczej i dodatku funkcyjnego. Dodatek ten przyznawał właściwy organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego. Nowe regulacje zwiększyły od 1 maja 2008 r. grono osób uprawnionych do dodatku specjalnego i zmodyfikowały zasady jego nabycia. Teraz mają do niego prawo wszyscy pracownicy urzędów gmin, starostw powiatowych i urzędów marszałkowskich. Co więcej, na nieco innych warunkach. Dodatek nie jest jedynie związany z pełnieniem wysokiej funkcji lub sprawowaniem zadań o szczególnym stopniu złożoności i odpowiedzialności, ale z okresowym zwiększeniem zakresu obowiązków służbowych, powierzeniem danej osobie dodatkowych zadań lub gdy uzasadnia to charakter i warunki pracy wykonywanej przez zainteresowanego. Jest zwykle przyznawany na czas określony, a w indywidualnych, szczególnych okolicznościach na stałe. Jego wysokość znacząco się nie zmieniła.

Z gminnych, powiatowych i marszałkowskich siatek płac zniknęły dodatki z tytułu szkodliwych lub uciążliwych warunków pracy oraz dla kierowców. Pierwszy przysługiwał pracującym przez co najmniej 80 godzin w miesiącu lub przez połowę dopuszczalnego czasu przebywania w strefie zagrożenia, jeżeli w środowisku pracy występowały przekroczenia najwyższych dopuszczalnych stężeń i natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia, stwierdzone przez odpowiednie laboratoria. Wszyscy samorządowcy zatrudnieni na stanowiskach kierowców, z wyjątkiem prowadzących samochody osobowe, dostawali dodatki za powierzenie im dodatkowych czynności, niewchodzących w zakres normalnych obowiązków. Wynosiły one do 60 proc. najniższego wynagrodzenia zasadniczego. Wysokość konkretnego dodatku zależała bezpośrednio od rodzaju zleconych dodatkowych czynności i stopnia ich trudności. Nowele zlikwidowały obydwa dodatki. Niektórzy dostaną w zamian dodatki specjalne. Ale uwaga! Osoby, którym nowe przepisy odebrały dodatki do pensji, mają na tym nie stracić. Szef ma im ten ubytek zrekompensować wzrostem wynagrodzenia zasadniczego.

Podobnie jak w pozostałych jednostkach samorządowych nowe stanowiska pojawią się także w urzędach gmin, powiatach oraz w urzędach marszałkowskich. Gminy dla przykładu mogą też angażować opiekunów uczniów podczas przewożenia ich do i ze szkoły, a także pomoc administracyjną. Według średnich danych opiekunowie zarobią od 1100 do 1430 zł, a pracownicy administracyjni od 1140 do 1800 zł.