– Wypłatą zasiłków zajmujemy się do końca czerwca. Na mocy uchwały Rady Warszawy obsługę świadczeń rodzinnych oraz alimentacyjnych od lipca przejmują urzędy dzielnicowe. Decyzje zapadły wcześniej, bo przekazanie tych zadań jest dużą operacją. Trudno sobie zaś wyobrazić, aby świadczenia rodzinne wypłacał OPS, a alimentacyjne urząd gminy, skoro często trafiają one do tych samych osób na podstawie tych samych dokumentów – zauważa Olga Filipiak-Wadas, wicedyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej Warszawa-Wola.
Jest też trzecie wyjście: można utworzyć odrębną jednostkę organizacyjną do ich obsługi. Tak zrobił Poznań, a planują Szczecin i Łódź.
Po nowelizacji do rodziny zaliczać się będzie nie tylko rodziców dziecka uprawnionego do alimentów, ale także drugiego małżonka rodzica lub – co jest nowością – jego konkubenta. Świadczenie może być też przyznane, gdy zasądzono alimenty bez rozwodu rodziców, ale wtedy rodzica-dłużnika nie wlicza się do składu rodziny.
W okresie zasiłkowym dziecko co do zasady powinno mieszkać w Polsce. Gdy jednak wyjedzie do kraju unijnego, nie straci wsparcia ze względu na koordynację świadczeń. Inaczej będzie, jeśli np. student na rok zamieszka w Stanach Zjednoczonych. Wówczas straci prawo do świadczeń alimentacyjnych.
Do katalogu prac zarobkowych poselską poprawką włączono umowy o dzieło i kontrakty menedżerskie.
– Ma to znaczenie dla stwierdzenia, czy doszło do uzyskania lub utraty dochodu w trakcie okresu zasiłkowego. Przy ustalaniu kryterium dochodowego i tak uwzględnia się wszystkie opodatkowane dochody – wyjaśnia Alina Wiśniewska, dyrektor Departamentu Świadczeń Rodzinnych w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej.