Spółki ułatwią realizację lokalnych projektów

W tej chwili przepisy różnie traktują samorządy. Chcemy to zmienić – mówią zgodnym chórem przedstawiciele organizacji samorządowych. Razem z Senacką Komisją Samorządu Terytorialnego przygotowały propozycje zmian do ustawy o gospodarce komunalnej.

[srodtytul]Co się zmieni [/srodtytul]

Projekt mówi, że gminy, powiaty oraz województwa obejmą te same przepisy ustawy.

– Wszystkie będą mogły prowadzić działalność w formie spółek prawa handlowego w trzech przypadkach. Jeżeli będzie to ich zdanie własne, jeśli przewiduje to strategia organu stanowiącego jednostki samorządowej lub też niezaspokojone są potrzeby wspólnoty – wyjaśnił senator Mariusz Witczak, przewodniczący senackiej komisji.

[b] W tej chwili przepisy pozwalają powiatom jedynie na działalność o charakterze użyteczności publicznej w formie spółek prawa handlowego[/b]. Województwa mogą już dużo więcej, tj. tworzyć i wstępować do spółek prowadzących działalność promocyjną, edukacyjną i wydawniczą. Pod warunkiem że służy to ich rozwojowi. Najlepiej natomiast mają gminy. Mogą prowadzić spółkę prawa handlowego oraz do niej wstępować, gdy jest to uzasadnione względami społecznymi, tj. istnieją niezaspokojone potrzeby wspólnoty na rynku lokalnym (nawet dotyczące zadań własnych gminy) oraz panuje duże bezrobocie; gdy zbycie mienia komunalnego w celu wniesienia wkładu niepieniężnego do spółki komunalnej spowoduje dla gminy poważną stratę majątkową; gdy spółka zajmuje się czynnościami bankowymi, ubezpieczeniowymi albo działalnością doradczą, promocyjną edukacyjną i wydawniczą na rzecz gmin.

– W praktyce więc gminy obecnie mogą podjąć każdą działalność – ocenia Marek Wójcik ze Związku Powiatów Polskich.

[srodtytul]Plusy i minusy[/srodtytul]

Krzysztofowi Lewandowskiemu, wiceprezydentowi Zabrza, propozycje się podobają.

– Prowadzenie działalności w formie spółki ułatwia realizację różnych projektów, nie obciąża też budżetu miasta – twierdzi. – Dlatego sądzę, że województwa i powiaty, gdy stworzy się im taką okazję, będą z niej na pewno korzystać.

Niedawno Zabrze powołało do życia trzy spółki: do budowy stadionu, zarządzania szpitalem oraz realizacji z partnerem prywanym osiedla mieszkaniowego.

Jest tylko jeden problem, z którym Zabrze jako gmina musi się zmagać na co dzień: [b]zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że dokapitalizowanie spółki z udziałem komunalnym uważane będzie za pomoc publiczną[/b]. Gdyby tak się stało, musi ona oddać przekazane jej środki, a to byłoby dla niej równoznaczne z upadłością.