Wojewoda zachodniopomorski rozstrzygnięciem nadzorczym stwierdził nieważność uchwały rady powiatu w Kamieniu Pomorskim w sprawie wyboru starosty kamieńskiego.
Uzasadnił, że sesję nadzwyczajną, na której została podjęta uchwała, zwołano z istotnym naruszeniem wymagań art. 15 ust. 1 i ust. 7 ustawy o samorządzie powiatowym. Brakowało bowiem w zawiadomieniu porządku obrad wraz z projektami uchwał, nie wszyscy radni (czworo) zostali też zawiadomieni o terminie sesji. To pozbawiło niektórych radnych prawa do uczestniczenia w obradach, głosowania nad projektami uchwał, zgłaszania swoich kandydatur na funkcje członków zarządu powiatu czy wiceprzewodniczącego rady, a także możliwości wykonywania obowiązków radnego. Konsekwencją zaś zwołania sesji w sposób niezgodny z prawem jest wadliwość podjętych na niej uchwał.
Nowo wybrany zarząd powiatu w skardze do sądu na rozstrzygnięcie wojewody argumentował, że zwołanie sesji nadzwyczajnej ma swoją specyfikę. Żaden przepis prawa nie wymaga dołączenia w jakiejkolwiek formie do zawiadomienia o terminie nadzwyczajnej sesji porządku obrad i projektów uchwał. Co więcej, zawiadomienie nie musi mieć w ogóle formy pisemnej. Zwołanie takiej sesji może nastąpić w dowolnej formie, np. ustnej, telefonicznej lub e-mailem.
Powiat stał na stanowisku, że nawet gdyby przyjąć, że doszło do nieprawidłowości, to należy je ocenić jako nieistotne naruszenie prawa pozostające bez wpływu na treść podjętej uchwały. Głosy nieobecnych radnych w żaden sposób nie zmieniłyby wyniku głosowania.
Spór dotyczył więc oceny, czy niezawiadomienie wszystkich radnych o sesji nadzwyczajnej było naruszeniem prawa skutkującym stwierdzeniem nieważności uchwały podjętej na tak zwołanej sesji, czy też co najwyżej nieistotnym naruszeniem prawa.