Likwidacja grup żłobkowych w publicznych przedszkolach

Gminy zamykają oddziały dla dwulatków w przedszkolach, bo prawo ich nie przewiduje

Publikacja: 30.11.2011 08:26

Likwidacja grup żłobkowych w publicznych przedszkolach

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

W niektórych gminach ustawa o opiece nad dziećmi w wieku do lat trzech zamiast tworzyć miejsca opieki, przyczyniła się do ich likwidacji. Wszystko przez to, że nie przewiduje działania oddziałów żłobkowych w przedszkolach. Problem dotyczy przede wszystkim mniejszych miast, które nie mają pieniędzy na założenie osobnych żłobków.

W tym roku nie utworzyliśmy grupy żłobkowej, choć wcześniej działała. Prawo nie przewiduje takiej formy opieki – mówi Marian Olechnowicz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Łapach.

Z kolei w Zielonej Górze miejsca dla maluchów w przedszkolach nie powstaną, chociaż miasto dostało dotację.

8 dzieci

może mieć maksymalnie pod opieką pracownik żłobka

– Chcieliśmy rozszerzyć ofertę edukacyjną naszych placówek. Zapewniliśmy w budżecie połowę kwoty niezbędnej na dostosowanie przedszkola do potrzeb maluchów. Po przyznaniu środków Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zobowiązało nas do utworzenia w przedszkolach filii żłobka. Zrezygnowaliśmy więc z dotacji i czekamy na zmianę prawa – mówi Wioleta Haręźlak, zastępca prezydenta Zielonej Góry ds. społecznych.

Luka w przepisach

Resort pracy widzi konieczność wypełnienia luki w przepisach. Unika jednak odpowiedzi na pytanie, kiedy zostanie opracowany projekt nowelizacji ustawy żłobkowej.

– Przepisy dotyczące tworzenia zespołów przedszkolno-żłobkowych wymagają doprecyzowania. Podjęto prace nad wprowadzeniem zmian, należy zatem oczekiwać, że niedługo tworzenie tych zespołów będzie możliwe – mówi Bożena Diaby, rzecznik prasowy ministerstwa.

Teraz jest tak, że aby grupy żłobkowe w przedszkolach działały zgodnie z prawem, muszą zostać wyodrębnione prawnie. Jak bowiem wyjaśnia MPiPS, nie ma innych przeszkód, by oddziały żłobkowe działały w przedszkolach jako filie.

16 mkw.

pomieszczenia musi przypadać na pięcioro podopiecznych

– Niezależnie od tego, czy żłobek funkcjonuje samodzielnie czy np. w jednym budynku z przedszkolem, powierzchnia przeznaczona na zbiorowy pobyt dzieci w żłobku musi odpowiadać wymaganiom określonym w ustawie. Jeżeli chodzi o wspólne korzystanie ze stołówki, szatni czy toalet, nie ma przepisów, które by tego zabraniały. Osoba będąca dyrektorem przedszkola może być jednocześnie dyrektorem żłobka – wyjaśnia Bożena Diaby.

Kuchnia do podziału

– To ogromny kłopot. Jeśli nawet oddział żłobkowy będzie w tym samym budynku co przedszkole, będzie musiał mieć osobny budżet, personel i statut. Może działać jako filia osobnego żłobka. Z kolei przeniesienie wszystkich oddziałów żłobkowych do jednego budynku będzie jeszcze bardziej kosztowne i uciążliwe dla rodziców – uważa Tomasz Szydło, zastępca burmistrza Świdnika do spraw oświatowych i społecznych. – Nie wiadomo, jak opłacić wspólne kucharkę, sprzątaczkę i szatniarkę. Przecież osobne jednostki mają osobne budżety.

Na razie nie ma informacji, ile nowych miejsc opieki powstało dzięki ustawie żłobkowej, a ile zlikwidowano.

– Dane będą w grudniu – mówi Bożena Diaby. – Wtedy ministerstwo opracuje informacje zebrane od gmin o liczbie żłobków, klubów dziecięcych i opiekunów dziennych. Samorządy muszą bowiem przedstawiać takie dane dwa razy w roku.

Nowe obowiązki przewiduje rozporządzenie w sprawie sprawozdań z wykonania zadań przewidzianych w ustawie żłobkowej. Tak jak w ustawie nie ma w nim, niestety, ani słowa o oddziałach żłobkowych w przedszkolach.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki k.wojcik@rp.pl

W niektórych gminach ustawa o opiece nad dziećmi w wieku do lat trzech zamiast tworzyć miejsca opieki, przyczyniła się do ich likwidacji. Wszystko przez to, że nie przewiduje działania oddziałów żłobkowych w przedszkolach. Problem dotyczy przede wszystkim mniejszych miast, które nie mają pieniędzy na założenie osobnych żłobków.

W tym roku nie utworzyliśmy grupy żłobkowej, choć wcześniej działała. Prawo nie przewiduje takiej formy opieki – mówi Marian Olechnowicz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Łapach.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
Prawo dla Ciebie
Operowana robotem da Vinci zmarła. Prawnicy tłumaczą, czym jest eksperyment medyczny
Prawo karne
Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił do Polski
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku