Wojewoda lubelski zakwestionował w uchwale Rady Gminy Sosnowica nowelizującej statut gminy zapisy dotyczące zwiększenia limitu osobowego niezbędnego do utworzenia klubu z trzech do pięciu osób i wprowadzenia wymogu rozwiązania klubu, gdy liczba członków spadnie poniżej tej liczby. Uzasadnił, że regulacje te naruszają art. 58 ust. 1 Konstytucji RP (wolność zrzeszania się) i art. 23 ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym (radni mogą tworzyć kluby działające na zasadach określonych w statucie gminy).
Wojewoda stwierdził, że wskazanie pięciu radnych jako minimalnej liczby osób tworzących klub, gdy ustawowy skład rady wynosi 15 radnych, w istotny sposób ogranicza możliwość zrzeszania się w formie klubów wszystkim wchodzącym w skład rady. Ponadto podwyższenie limitu w trakcie kadencji doprowadziło do rozwiązania istniejącego klubu trzyosobowego. Wpływa też na skład komisji rewizyjnej.
W odpowiedzi na skargę rada gminy dowodziła, że ustawodawca nie określił w tym zakresie żadnego limitu dla rady, pozostawiając jej swobodę regulowania tej kwestii. Podkreśliła, że jedynym motywem ustalenia minimalnej liczby członków do tworzenia klubu była konieczność dostosowania prac klubów do działania rady gminy.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie podzielił argumenty wojewody i stwierdził nieważność uchwały w zakwestionowanym zakresie. Uzasadnił, że rada ma kompetencje do określania zasad działania klubów radnych, ale ustalając progi liczbowe do utworzenia klubu, powinna mieć na względzie realia, w tym liczebność rady oraz wytworzony w niej układ społeczno-polityczny. W tym wypadku ustanowienie bardzo wysokiego progu na poziomie 1/3 składu rady w istotny sposób ogranicza możliwość zrzeszania się wszystkich radnych w kluby.
Sąd podzielił też pogląd wojewody o związku między regulacją dotyczącą liczebności klubów a prawem do delegowania swego przedstawiciela do komisji rewizyjnej. Zgodnie bowiem z art. 18a ust. 2 u.s.g. w skład komisji rewizyjnej wchodzą radni, w tym przedstawiciele wszystkich klubów. Z przepisu tego wynika, że każdy klub musi mieć swego przedstawiciela w komisji rewizyjnej, siła oddziaływania klubów w radzie jest więc niewątpliwie większa niż radnych niezrzeszonych.