Budżet samorządów: Gminy nie zarabiają na handlu alkoholem

Gminy, które odpowiadają za sprzedaż trunków, nie radzą sobie z weryfikacją oświadczeń właścicieli sklepów o wysokości obrotów.

Aktualizacja: 17.11.2014 08:36 Publikacja: 17.11.2014 07:47

Budżet samorządów: Gminy nie zarabiają na handlu alkoholem

Foto: www.sxc.hu

Część przedsiębiorców składa fałszywe oświadczenia o obrocie alkoholem za poprzedni rok. Wprawdzie ustawa o wychowaniu w trzeźwości umożliwia gminom ich weryfikację, ale konieczność zatrudnienia wyszkolonych w tej dziedzinie pracowników skutecznie je do tego zniechęca. Tylko nieliczne duże miasta, np. Poznań, Wrocław, Szczecin, podjęły opłacalną walkę z nieuczciwymi handlowcami. Te, które tego nie robią, pozbawiają się wpływów do budżetu wynoszących nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Sklepy zaniżają obroty

Przedsiębiorców, którzy występują o zezwolenia na handel alkoholem, nie brakuje. Po ich uzyskaniu i wniesieniu za nie stałej opłaty rozpoczynają działalność. Z tym że do 31 stycznia muszą złożyć oświadczenie o wartości sprzedaży poszczególnych rodzajów alkoholu za poprzedni rok. Jeśli przekroczą limit ustawowy, wnoszą opłatę uzależnioną od wartości sprzedaży.

Zdaniem urzędników niektóre sklepy alkoholowe dziwnym trafem mieszczą się w limicie i wykazują mniejszy obrót niż np. sąsiedni sklep spożywczy ze stoiskiem alkoholowym. Jeśli pojawi się podejrzenie nieprawdziwości danych, gmina może przeprowadzić kontrolę sprzedaży. Ze względu jednak na czaso- i pracochłonność tych czynności oraz brak wyszkolonych pracowników tego nie czyni.

Do wyjątków należy Urząd Miasta Poznania.

– Zdarza się, że musimy cofać zezwolenia ze względu na podanie nieprawdziwych danych w oświadczeniu. Ale z roku na rok liczba cofnięć maleje, wzrastają natomiast wpływy z opłat za przekroczenie limitu – mówi Paweł Puszkarski z poznańskiego wydziału działalności gospodarczej.

We Wrocławiu weryfikację prawdziwości danych z oświadczeń prowadzi od 2006 r. sekcja monitoringu i kontroli w dziale zezwoleń wydziału zdrowia i spraw społecznych.

– Co roku do weryfikacji typuje się część oświadczeń o wartości sprzedaży. To postępowanie w dość szybkim czasie sprawiło, że przedsiębiorcy rzetelniej wyliczają wartość sprzedaży, a co za tym idzie – maleją wykrywane rozbieżności. Jednakże wciąż zdarzają się firmy usiłujące obejść prawo. Wykrycie rozbieżności kończy się dla nich zabraniem zezwolenia. Po kolejne mogą wystąpić dopiero za trzy lata. Nie dochodzimy natomiast utraconych wpływów – mówi Paweł Madej, kierownik sekcji monitoringu.

W stolicy nikt do tej pory nie kontrolował handlowców. Ale jest już pierwsza jaskółka. Warszawska Wola podjęła we wrześniu współpracę z urzędem skarbowym, dokąd trafiają roczne rozliczenia firm. Urzędnicy będą porównywać oświadczenia gminne i skarbowe. Jeśli nie będą się zgadzały, zarządzą kontrolę.

Sporne odległości

Warunki handlu alkoholem normowane są nie tylko przez ustawę o wychowaniu w trzeźwości, ale także uchwały rad gmin. Gminy podają w nich limit punktów sprzedaży i określają odległość między sklepem a instytucją wrażliwą, np. szkołą, żłobkiem, świetlicą czy kościołem.

Odległości liczy się wzdłuż ciągu pieszego, czyli od wejścia np. na teren szkoły do najbliższego przejścia dla pieszych i następnie do wejścia do sklepu. Są gminy, które określają tę odległość na 100 m. Najczęściej jednak decydują się na 50 m. Może więc dojść do absurdalnej sytuacji, gdy sklep znajduje się naprzeciwko kościoła.

Opłaty kwotowe i procentowe

Kosztowne pozwolenie

Przedsiębiorca rozpoczynający handel alkoholem wnosi do gminy opłatę za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż w wysokości: ? 525 zł za napoje do 4,5 proc. alkoholu oraz piwa;

W kolejnym roku wysokość opłat zależy od wartości sprzedaży w roku poprzednim. Jeżeli ta przekroczyła:

Jeżeli wartość sprzedaży była niższa, opłaty wynoszą tyle, ile w pierwszym roku.

Spadki i darowizny
Odziedziczyłeś majątek? By dysponować spadkiem, musisz mieć ten dokument
Sądy i trybunały
Student po IV roku prawa wie wszystko, co potrzebne, by być asystentem sędziego
Zawody prawnicze
Ewa Wrzosek ukarana. Sąd Dyscyplinarny przy Prokuratorze Generalnym zdecydował
Sądy i trybunały
Sędzia Koska-Janusz jednak poprowadzi proces ws. Funduszu Sprawiedliwości
Sądy i trybunały
Dariusz Mazur tłumaczy powody nagłej wolty Ministerstwa Sprawiedliwości