Modernizacja zniszczonych dzielnic miast za unijne pieniądze

Prawo pozwoli w końcu miastom i gminom za unijne pieniądze modernizować i pozyskiwać miejsca pracy.

Publikacja: 21.11.2014 08:09

Borne Sulinowo. W budynkach dawnych koszar mieszczą się mieszkania, dom pomocy społecznej, sklepy, a

Borne Sulinowo. W budynkach dawnych koszar mieszczą się mieszkania, dom pomocy społecznej, sklepy, a nawet kościół

Foto: Rzeczpospolita/Radek Koleśnik

Zniszczone dzielnice miast mają nabrać na nowo blasku. A to za sprawą projektu założeń ustawy o rewitalizacji. Opracowało go Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju.

– Ustawa wprowadzi brakujące ramy prawne oraz wiele zachęt – tłumaczy Piotr Popa, rzecznik MIiR.

Na liście inwestycji

Projekt przewiduje, że rewitalizacja będzie zadaniem własnym gmin. Ponadto definiuje to pojęcie, i to nie bez powodu. Już dziś bowiem gminy realizują wiele tego typu projektów, które szumnie nazywają rewitalizacją. Tymczasem nie wszystkie można do niej zaliczyć. Gminy posługują się tym pojęciem, bo to ułatwia im pozyskanie środków unijnych na zwykłe remonty fasad budynków.

Tymczasem rola rewitalizacji jest większa. Ma nie tylko poprawić wizerunek miast, ale także stan techniczny budynku oraz jakość życia mieszkańców. Powinna więc objąć zarówno remonty i modernizację obiektów, jak i działania społeczne, np. budowę ścieżek rowerowych, świetlic.

Celem rewitalizacji jest też stworzenie nowych miejsc pracy oraz zagospodarowanie terenów zniszczonych przez przemysł czy opuszczonych przez wojsko. Elementy te będzie zawierać definicja rewitalizacji zawarta w nowej ustawie. Tak jak obecnie podstawą rewitalizacji będą gminne programy. Na ich podstawie radni podejmą uchwałę o stworzeniu specjalnej strefy i miejscowego planu rewitalizacji. Ustawa ma też szczegółowo określać treść programów, aby miasta nie przygotowywały ich tylko po to, by uzyskać unijne środki na remonty. A tak się dzieje obecnie.

Rewitalizacja znajdzie się także na na liście inwestycji celu publicznego – zawiera ją art. 6 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Inwestycje z niej mają m.in. szybszą ścieżkę załatwiania formalności, dostają też zielone światło w zakresie wywłaszczeń.

Idziemy do przodu

Projekt cieszy Andrzeja Porawskiego ze Związku Miast Polskich. – Został opracowany na podstawie propozycji ZMP oraz Śląskiego Związku Gmin i Powiatów – tłumaczy. Od lat usiłowaliśmy zainteresować nimi kolejne rządy, ale nie było odzewu. To, że tego typu przepisy są potrzebne, widać gołym okiem – uważa.

Według Instytutu Rozwoju Miast w Polsce jest zdegradowanych 20 proc. obszarów miejskich, które zamieszkuje 2,5 mln ludzi.

Pomysł podoba się też Krzysztofowi Lewandowskiemu, wiceprezydentowi Zabrza. – W tej chwili przymierzamy się do rewitalizacji osiedla z dawnymi mieszkaniami zakładowymi huty. Jego stan nie jest najlepszy. Chcemy też zaktywizować jego mieszkańców – mówi.

Mimo braku przepisów od podstaw udało się stworzyć Borne Sulinowo, czyli teren dawnej jednostki wojsk radzieckich.

etap legislacyjny uzgodnienia międzyresortowe

Zniszczone dzielnice miast mają nabrać na nowo blasku. A to za sprawą projektu założeń ustawy o rewitalizacji. Opracowało go Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju.

– Ustawa wprowadzi brakujące ramy prawne oraz wiele zachęt – tłumaczy Piotr Popa, rzecznik MIiR.

Pozostało 90% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów