Rada Miejska w Przedborzu w woj. łódzkim jeszcze w 2010 r. zmieniła zasady usytuowania miejsc sprzedaży napojów alkoholowych na terenie miasta i gminy. Minimalną dopuszczalną odległość takich miejsc od obiektów sakralnych, placówek oświatowo-wychowawczych i innych wymienionych w art. 14 ustawy o wychowaniu w trzeźwości zmniejszyła z 50 m do 10 m.
Piwo obok szkoły
Uchwała tej treści funkcjonowała do wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi, który 29 listopada 2016 r. stwierdził jej nieważność. Orzeczenie zapadło po skardze prokuratora rejonowego w Radomsku. Zdaniem prokuratury minimalna odległość usytuowania punktów sprzedaży i podawania alkoholu od obiektów „chronionych" wynosząca 10 m nie jest wystarczająca.
Rada argumentowała, że ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi pochodzi z 1982 r., z czasów odbiegających od aktualnych realiów ustrojowych. Ustawodawca nie określił w niej minimalnej odległości punktów sprzedaży i podawania alkoholu od szczególnej kategorii obiektów. Pozostawił to w kompetencji samorządu. Samorząd musi uwzględniać lokalne uwarunkowania i potrzeby. Przedbórz ma historyczny, zwarty układ architektoniczny, w którym są liczne „obiekty chronione". Wymusza to zmniejszenie minimalnej odległości punktów sprzedaży i podawania alkoholu od takich miejsc. Inaczej należałoby wyłączyć ze sprzedaży alkoholu większość centrum miasta. Spowodowałoby to też dyskryminację działających tu przedsiębiorców.
Dwie wartości
Łódzki WSA uwzględnił skargę prokuratury. Zmianę minimalnej odległości uznał za istotne naruszenie prawa. Zdaniem sądu trzeba wyważyć dwie wartości; konieczność ochrony samodzielności jednostek samorządu i ochrony społeczeństwa, zwłaszcza dzieci i młodzieży, przed negatywnymi następstwami spożywania alkoholu. Zgodnie z ustawowymi przepisami rada gminy ustala zasady usytuowania miejsc sprzedaży i podawania napojów alkoholowych. Nie ma tu jednak zupełnej dowolności, gdyż takie zasady muszą być zgodne z ogólnymi założeniami ustawy. Zmniejszenie minimalnej odległości punktu sprzedaży i podawania napojów alkoholowych od obiektów chronionych z 50 do 10 m kłóci się z ustawowym obowiązkiem ograniczania dostępności do alkoholu. Sąd zaznaczył, że bez wpływu na jego stanowisko pozostaje argumentacja o zmianach ustrojowych, jakie zaszły od uchwalenia ustawy. Jak również historyczny, zwarty układ architektoniczny zawężający obszar handlowy miasta czy kwestie nierównego traktowania przedsiębiorców w zależności od miejsca ich działalności.
Konieczność wykonania zadań, o których mowa w ustawie o wychowaniu w trzeźwości (...) stanowi ważny interes publiczny, który może uzasadniać wprowadzenie ograniczeń dla przedsiębiorców zajmujących się sprzedażą i podawaniem alkoholu – stwierdził WSA.