[b]Odpowiada Grzegorz Banasiuk z kancelarii Gide Loyrette Nouel:[/b]
Sytuacja jest dość jednoznaczna. Rozstrzygnięta została już na gruncie poprzednio obowiązującej ustawy. Mianowicie o tyle, o ile opisanie przedmiotu zamówienia odbywa się przez perspektywę ilości, zakresu danego rodzaju usług lub dostaw, to zdecydowanie tak.
Podam przykład. W przetargach na dostawę paliw istotne znaczenie ma cena jednostkowa litra paliwa oferowanego na terenie całej Polski. Ujednolicona. Mniejsze znaczenie ma natomiast kwota maksymalnego wykorzystania dostaw, czyli „nie wyższa niż”.
Natomiast gdy nie mamy do czynienia z kryterium ilościowym, np. przedmiotem zamówienia jest samochód, to nie sposób tutaj podać cenę jednostkową poszczególnego komponentu. Nie mają przy tym żadnego znaczenia cena transportu, wynagrodzenie dilera.
Konkluzja jest taka: tam, gdzie jest opis zamówienia oparty o kryterium ilościowe lub zakres usług, można się oprzeć, tak jak to zostało sformułowane w pytaniu, na kryterium ceny jednostkowej brutto.