Po naruszeniu obowiązków członka korpusu służby cywilnej dyrektorzy generalni urzędów rozwiązują z podwładnymi umowę bez wypowiedzenia na podstawie art. 52 kodeksu pracy, czyli z ich winy – alarmują związkowcy i chcą uściślenia przepisów.
– To omijanie prawa – uważa Zbigniew Bartoń, przewodniczący NSZZ „Solidarność" Pracowników Administracji Rządowej i Samorządowej. Jego zdaniem w takiej sytuacji powinno być przeprowadzone postępowanie dyscyplinarne. Dopiero gdy wykaże winę pracownika, może on stracić stanowisko.
Co prawda według sprawozdania szefa służby cywilnej za zeszły rok żaden członek korpusu nie został wyrzucony dyscyplinarnie, ale Zbigniew Bartoń twierdzi, że kilkadziesiąt osób zostało zwolnionych dyscyplinarnie na podstawie kodeksu pracy.
– Musieli się pożegnać z pracą, bo byli niewygodni dla swoich przełożonych – wyjaśnia Bartoń.
W taki sposób, czyli na podstawie k.p., etat w warszawskim Urzędzie Kontroli Skarbowej stracił Tomasz Ludwiński, szef Komisji Międzyzakładowej Solidarności Pracowników Skarbowych.