Przed starostą toczy się postępowanie na podstawie art. 124 ustawy o gospodarce nieruchomościami (dotyczące ograniczenia własności nieruchomości w celu umożliwienia posadowienia na niej urządzeń przesyłowych). Inwestor domaga się, żeby decyzji w tej sprawie wydać rygor natychmiastowej wykonalności. Czy jest to możliwe? Jakie będą tego konsekwencje?
Na podstawie art. 124 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami wydawana jest decyzja ograniczająca własność nieruchomości w celu umożliwienia posadowienia na niej urządzeń przesyłowych (jest to konkurencyjny tryb wobec uregulowanych w kodeksie cywilnym służebności przesyłu). W art. 124 ust. 1a ustawodawca przewidział możliwość wydania potem kolejnej decyzji, na podstawie której można będzie niezwłocznie zająć taką nieruchomość. Wydana na tej podstawie decyzja będzie miała rygor natychmiastowej wykonalności.
Takie rozwiązanie oznacza, że po wydaniu głównej decyzji ograniczającej własność nieruchomości, poprzez kolejną, drugą decyzję będzie można przesądzić o tym, że inwestor nie będzie musiał czekać, aż pierwsza decyzja stanie się ostateczna, ale prawie od razu wejść na daną nieruchomość i podjąć roboty budowlane związane z posadowieniem urządzenia przesyłowego. Wydanie decyzji uzasadniającej niezwłoczne wejście inwestora na nieruchomość musi być uzasadnione względami związanymi z ochroną zdrowia, życia ludzkiego, zabezpieczenia gospodarstwa domowego przed ciężkimi stratami, interesem społecznym, wyjątkowo ważnym interesem strony lub uzasadnionym ważnym interesem gospodarczym. Czyli jeżeli wnioskodawca (przedsiębiorca przesyłowy) wykaże, że szybka realizacja inwestycji jest naprawdę ważna, a jej przedłużenie może spowodować straty – niniejsza przesłanka jest spełniona. Podobnie będzie w przypadku, gdy przedsiębiorca przesyłowy wykaże, że przedłużenie realizacji inwestycji spowoduje możliwość odebrania przyznanych mu na niniejszą inwestycję środków (np. europejskich).
W orzecznictwie akcentuje się konieczność zachowania określonego porządku przy wydawaniu przedmiotowych decyzji. Nie budzi wątpliwości fakt, że najpierw musi być wydana decyzja ograniczająca własność nieruchomości, a dopiero po jej wydaniu – decyzja zezwalająca na niezwłoczne zajęcie nieruchomości (wyrok WSA w Białymstoku z 22 stycznia 2015 r., II SA/Bk 969/14). Ponadto obie decyzje muszą być wzajemnie zgodne.
Naruszeniem przepisów będzie więc sytuacja, kiedy decyzja o zezwoleniu na niezwłoczne zajęcie nieruchomości dotyczy całej nieruchomości, a decyzja ograniczająca korzystanie z nieruchomości dotyczy tylko części tej nieruchomości (wyrok WSA w Białymstoku z 23 grudnia 2014 r., II SA/Bk 790/14). Określając dalsze konsekwencje związane z obowiązywaniem obu decyzji trzeba również wspomnieć, że wstrzymanie wykonania (np. przez sąd administracyjny) tylko decyzji ograniczającej sposób korzystania z nieruchomości bez wstrzymania wykonania decyzji o niezwłocznym zajęciu nieruchomości – niweczy sens tej instytucji (postanowienie WSA w Białymstoku z 12 czerwca 2014 r., II SA/Bk 526/14).