– Jeszcze kilka lat temu rocznie ogłaszano ok. 100 przetargów dotyczących finansowania poprzez leasing. W ubiegłym roku było ich już ponad 400 – mówi Aleksandra Chrzanowska, zastępca dyrektora rozwoju biznesu ING Lease.
Z leasingu mogą korzystać poza gminami, powiatami i województwami także zakłady budżetowe, spółki komunalne czy jednostki budżetowe. Firmy leasingowe z roku na rok obserwują wzrost liczby kontraktów z tymi podmiotami, są one też coraz bardziej znaczące. Kilka dni temu BRE Leasing informował, że podpisał z Urzędem Marszałkowskim Województwa Warmińsko-Mazurskiego umowę na zakup szynobusów za 24 mln zł netto. Z kolei nieco wcześniej ING Lease podpisał umowę z Warszawą na sfinansowanie zakupów szybkiej kolei miejskiej za 87 mln zł netto.
– Samorządy to atrakcyjny klient pod względem profilu ryzyka, a jak wiadomo, w czasach niepewnej sytuacji w gospodarce rośnie wartość bezpiecznych transakcji – mówi Krzysztof Famulski, członek zarządu VB Leasing Polska. Poza tym podobnie jak firmy, samorządy odczuły ograniczony dostęp do kredytów. Muszą także dywersyfikować źródła finansowania.
– Leasing w przypadku spółek komunalnych, zakładów i jednostek budżetowych przynosi korzyści podatkowe. Od 2008 roku leasing jest kosztem kwalifikowanym przy inwestycjach ze środków unijnych, których samorządy są największym beneficjentem – mówi Karolina Szyszko-Głowacka, menedżer ds. strategii rozwoju Corporate Leasing w EFL. Leasing daje też możliwość pozyskania przedmiotu inwestycji i źródła finansowania w jednym postępowaniu przetargowym.
Struktura zamówień samorządowych pokazuje, że w tej chwili przeważa leasing maszyn i urządzeń specjalistycznych. Są to koparko-ładowarki, śmieciarki, sprzęt do utrzymania dróg, pojazdy wielozadaniowe, samochody osobowe, autobusy, tabor szynowy i kolejowy, aparatura medyczna oraz sprzęt komputerowy.