Pracownik urzędu gminy chciałby zawiesić postępowanie na czas potrzebny na skonsultowanie się z zespołem obsługi prawnej w tym samym urzędzie. Zespół ten jest niedostatecznie obsadzony kadrowo. Zawieszając postępowanie, urzędnik chce zyskać więcej czasu na załatwienie sprawy. Czy przysługuje mu takie uprawnienie?
Nie.
Sprawy, które mogą być rozpatrzone na podstawie dowodów przedstawionych przez stronę łącznie z żądaniem wszczęcia postępowania lub na podstawie faktów i dowodów powszechnie znanych albo znanych z urzędu organowi, przed którym toczy się postępowanie, bądź możliwych do ustalenia na podstawie danych, którymi rozporządza ten organ, trzeba załatwiać niezwłocznie. Tak stanowi art. 35 kodeksu postępowania administracyjnego (dalej: k.p.a.).
Załatwienie w I instancji sprawy wymagającej postępowania wyjaśniającego powinno nastąpić w ciągu miesiąca, a sprawy szczególnie skomplikowanej – w ciągu dwóch miesięcy od dnia wszczęcia postępowania. O każdym przypadku niezałatwienia sprawy w terminie organ ma obowiązek zawiadomić strony, podając przyczyny zwłoki i wskazując nowy termin załatwienia sprawy (art. 36 k.p.a.). W orzecznictwie podkreśla się jednak, że przedłużanie terminu zakończenia postępowania, stanowiące nadużycie tej instytucji i zmierzające w istocie wyłącznie do próby uchylenia się od skutków zwłoki w załatwieniu sprawy, uzasadnia przyjęcie, że organ pozostaje w bezczynności (wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 9 lipca 2014 r., sygn. I SAB/Wa 56/14).
Do wskazanych wyżej terminów załatwienia sprawy nie wlicza się m.in. okresów zawieszenia postępowania oraz okresów opóźnień spowodowanych z przyczyn niezależnych od organu. Przyczyn niezależnych od organu nie stanowią jednak np. braki kadrowe w urzędzie, gdyż są to przyczyny pozostające wewnątrz aparatu administracyjnego (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 16 stycznia 2014 r., sygn. II OSK 2338/13).