Reklama

Tomasz Szabelski, prezes Sądu Apelacyjnego w Łodzi: największym zagrożeniem są wakaty

Myślę, że żaden prezes nie jest zadowolony z posiadanej liczby referendarzy i asystentów sędziów, których także w apelacji łódzkiej jest zbyt mało, zwłaszcza że rozszerza się coraz bardziej kognicja sądów i rośnie od lat liczba wpływających spraw - mówi Tomasz Szabelski, prezes Sądu Apelacyjnego w Łodzi.

Aktualizacja: 21.01.2018 08:38 Publikacja: 20.01.2018 17:00

Tomasz Szabelski obejmie obowiązki prezesa łódzkiego sądu w lutym

Tomasz Szabelski obejmie obowiązki prezesa łódzkiego sądu w lutym

Foto: materiały prasowe

Rz: Panie prezesie, kieruje pan jedną z apelacji w kraju. Wiąże się to z jakimiś szczególnymi problemami?

Tomasz Szabelski: Apelacja to złożony organizm. Składa się bowiem z sądów rejonowych, okręgowych i sądu apelacyjnego. Apelacja łódzka jest jedną z największych w kraju i myślę, że obejmuje najbardziej rozległy teren z obszaru trzech województw. W jej skład wchodzą zarówno sądy bardzo małe, w których orzeka ledwie kilkoro sędziów, jak i sądy tak duże jak Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia liczący 136 etatów orzeczniczych czy sąd Okręgowy w Łodzi, który ma 134 etaty orzecznicze, czyli tyle, ile wszystkie sądy okręgu piotrkowskiego. Oczywiście tak złożona struktura oznacza wiele problemów, z którymi na bieżąco musimy sobie radzić.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Praca, Emerytury i renty
Szef opublikował zdjęcie „chorej” pracownicy na weselu. Ekspert: „Nie zastanowił się”
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
Deregulowanie po kawałku, czyli zmiany w e-licytacjach komorniczych
Sądy i trybunały
Minister Waldemar Żurek nie posłuchał kolegiów. Są kolejne dymisje w sądach
Reklama
Reklama