Reklama

Lekarstwo na uśmierzenie długu - komentuje Marek Domagalski

Długi same w sobie nie są niczym złym ani żadną chorobą, o czym ekonomiści mogliby dużo więcej powiedzieć. Problem, a czasem choroba, zaczyna się wtedy, kiedy dłużnik nie ma z czego spłacać długu, a odsetki rosną, dusząc go prawie jak pętla wisielca.

Aktualizacja: 27.05.2018 09:42 Publikacja: 27.05.2018 00:01

Lekarstwo na uśmierzenie długu - komentuje Marek Domagalski

Foto: Adobe Stock

Sorry za to porównanie, ale w wielu wypadkach przypomina ono położenie dłużnika i nie bardzo wiadomo, czy potrzebny mu jest prawnik czy psycholog.

Naturalnym adresem w takiej sytuacji wydaje się wciąż kancelaria adwokacka, ale tu pojawia się całkiem realna obawa, że prawnik i sąd wpędzą zainteresowanego w jeszcze większe długi. Poza tym czy ten adres jest na pewno właściwy? Owszem, gdy będzie to większa kancelaria, to ma specjalistów, a jeśli nawet nie na etacie, to zaangażuje ich i rozwiąże najbardziej nawet zapętlony spór, np. o podział wielkiego spadku wraz z fabryką czy o podział majątku dorobkowego po rozwodzie milionerów. Tym bardziej że tacy klienci mają pieniądze na dobrych prawników.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Prawo w Polsce
Koniec abonamentu RTV. Są założenia nowej ustawy medialnej
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Prawo karne
„Wielki Bu” chce azylu w Niemczech. Jego adwokat mówi o rozgrywkach politycznych
Dane osobowe
Chciał usunięcia danych z policyjnego rejestru, by dostać pracę. Wyrok NSA
Sądy i trybunały
Plan Waldemara Żurka. Czy do Krajowej Rady Sądownictwa trafią tzw. neosędziowie
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Nieruchomości
Kiedy można domagać się drogi koniecznej? Ważny wyrok Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama