Pierwsza taka dyscyplinarka. Może wywołać trzęsienie ziemi w sądach

Sędzia Anna Gąsior-Majchrowska z Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim jest pierwszą osobą w Polsce, która dostała zarzuty dyscyplinarne za podpisanie list poparcia do tzw. nowej Krajowej Rady Sądownictwa - informuje portal oko.press.

Publikacja: 17.03.2025 09:05

Pierwsza taka dyscyplinarka. Może wywołać trzęsienie ziemi w sądach

Foto: Adobe Stock

mat

Z informacji portalu oko.press wynika, iż sędzia Anna Gąsior-Majchrowska otrzymała w ostatnich dniach zarzut dyscyplinarny za podpis na liście poparcia byłego wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka, który w 2021 roku w uzupełniającym naborze kandydował do tzw. nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Postawił go rzecznik dyscyplinarny ad hoc, sędzia Andrzej Krasnodębski z Warszawy, którego powołał minister Adam Bodnar.

Poparcie listy Krasnodębski zakwalifikował jako delikt dyscyplinarny z artykułu 107 paragraf 1 punkt 5, który mówi o uchybieniu godności urzędu sędziego. Jak czytamy, zarzucił Gąsior-Majchrowskiej, że „poparła Piebiaka, choć powszechną wiedzą jest, że był on główną postacią w aferze hejterskiej”.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama