Normatywna podstawa funkcjonowania rozpraw w trybie online jest oparta na epizodycznej ustawie, jaką jest tzw. ustawa o Covid-19. Ma ona tylko okresową ważność i niebawem przestanie obowiązywać, więc naturalną konsekwencją jest zbudowanie przejrzystych zasad dalszego istnienia rozpraw zdalnych. Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej mec. Przemysław Rosati uważa, że w tym przypadku potrzebny będzie zbiorowy głos adwokatów z całej Polski w celu dogłębnego określenia pozytywów i mankamentów nowego rozwiązania technologicznego:

– Propozycje Ministerstwa Sprawiedliwości mają szanse być powszechnie akceptowane wtedy, kiedy ono autentycznie wsłuchuje się w potrzeby środowiska prawniczego, bo przecież to adwokaci chodzą do sądu i to adwokaci patrzą oczami klientów, jak skrojone są rozwiązania organizacyjne funkcjonujące w wymiarze sprawiedliwości. To adwokat stoi przy obywatelu, a nie minister sprawiedliwości, warto więc słuchać adwokatów, aby zobaczyć, jak wygląda perspektywa obywatela – podnosi Rosati.

Czytaj więcej

Temida jeszcze nie przeszła z offline do online. Co przeszkadza zdalnym sądom

Ankieta „Problemy podczas przeprowadzania rozpraw w trybie zdalnym” składa się z dwóch części: pierwsza pozwoli na skorzystanie z gotowych, proponowanych odpowiedzi, poprzez zaznaczenie problemów, z którymi adwokaci osobiście się spotkali na zasadzie wielokrotnego wyboru, w drugiej prawnicy będą mieli możliwość dodania od siebie innych problemów, z którymi zetknęli się w swojej praktyce zawodowej, niewymienionych w części pierwszej. Wszystkie odpowiedzi są udzielane anonimowo i zostaną dokładnie przeanalizowane przez Naczelną Radę Adwokacką, a następnie przekazane w postaci konstruktywnych wniosków do Ministerstwa Sprawiedliwości. Będą wkładem do legislacyjnej dyskusji nad sposobem przeprowadzania rozpraw zdalnych.

Koncepcja rozpraw zdalnych nie może wykluczać w nieuzasadniony sposób obywatela, który chciałby być wysłuchany w trybie realnym. Myśląc o tym, jak powinny przebiegać rozprawy zdalne, ustawodawca powinien mieć przede wszystkim na względzie, że każdy podsądny ma prawo do złożenia zeznań na sali sądowej, i musi to być jasno określone w przepisach.