Takie stanowisko Trybunału Konstytucyjnego przedstawione przez sędziego Stanisława Piotrowicza sprawia, że jakiekolwiek zmiany by nie zostały wprowadzone, czego polski rząd i parlament nie zrobiłby z sądownictwem, to można to argumentować to właśnie niezgodnością traktatów unijnych z Konstytucją, a więc tego, że Unia swoim zakresem nie może sięgać tak daleko i nie może ingerować w sposób funkcjonowania sądownictwa. 
    Mimo tego, Rzecznik Praw Obywatelskich w swojej wypowiedzi podkreślał, że ma gorącą nadzieję, że to co się dziś stało, nie otworzy furtki do niestosowania kolejnych przepisów, których obowiązek przestrzegania został założony w momencie przystąpienia do Unii.