Kara za znieważenie prezydenta zgodna z konstytucją

Kara nawet trzech lat więzienia za znieważenie głowy państwa jest zgodna z ustawą zasadniczą – uznał Trybunał Konstytucyjny

Aktualizacja: 06.07.2011 17:50 Publikacja: 06.07.2011 17:45

Kara za znieważenie prezydenta zgodna z konstytucją

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

- Prezydentowi należy się szczególny szacunek i cześć – orzekli jednogłośnie sędziowie. Odpowiedzieli w ten sposób na pytanie dotyczące artykułu 135, par. 2 kodeksu karnego, jakie w 2009 r. zadał Trybunałowi gdański sąd okręgowy. Rozpatrywał zażalenie prezydenta Lecha Kaczyńskiego na umorzenie śledztwa w sprawie znieważenia go przez Lecha Wałęsę słowami: "Durnia mamy za prezydenta". Wałęsa powiedział tak w 2007 roku w programie tvn24. Prokuratura w Warszawie umorzyła śledztwo, uznając, że wypowiedź była tylko emocjonalna.

Gdański sąd miał jednak wątpliwości m.in., czy ten przepis kodeksu karnego jest zgodny z art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który chroni swobodę wypowiedzi. W ocenie sądu, w demokratycznym społeczeństwie „nie może zyskać akceptacji pogląd, iż znieważenie dobrego imienia prezydenta RP godzi w interes całego państwa".

Trybunał takiej sprzeczności nie dostrzegł. Reprezentant Sejmu – Jerzy Kozdroń z PO przekonywał natomiast, że "nieskrępowane wypowiedzi mogą zakłócić porządek w państwie; a z historii znamy sytuacje, kiedy znieważanie głowy państwa doprowadziło do zabójstwa". Także zastępca prokuratora generalnego Robert Hernand twierdził, że przepis jest zgodny z konstytucją.

Prezydent jak najjaśniejsza RP

Rozczarowany orzeczeniem jest dr Adam Bodnar, przedstawiciel Fundacji Helsińskiej, która uznała, że przepis kodeksu karnego nieproporcjonalnie ogranicza wolność słowa. - Nie usłyszałem podczas ustnego uzasadnienia argumentów dotyczących Europejskiej Konwencji Praw Człowieka – mówi prawnik. – Dla sędziów prezydent musi być szczególnie chroniony, bo uosabia autorytet Rzeczypospolitej. Zdziwiło mnie też stwierdzenie, iż nawet jeśli przepis ten przewiduje karę więzienia, to nic nie stoi na przeszkodzie, by uznawano w podobnych sprawach, że mamy do czynienia ze znikomą szkodliwością czynu. Konsekwencją może być uznaniowość decyzji - jedni będą ścigani, inni – nie. Ale każdy, kto na forum internetowym czy w czasie demonstracji ostro skrytykuje prezydenta, z odpowiedzialnością karną liczyć się musi.

W oficjalnym komunikacie na stronie Trybunału po rozprawie podkreślono, że w podobnych sprawach „możliwe jest wymierzenie grzywny lub kary ograniczenia wolności w miejsce kary pozbawienia wolności, o ile występek nie miał charakteru chuligańskiego".

Niewiele wyroków

Z danych Prokuratury Generalnej wynika, że od 1997 r. było 210 postępowań z wykorzystaniem przepisu o znieważeniu prezydenta, ale 121 zakończyło się odmową wszczęcia śledztwa. 63 sprawy umorzono, niektóre są w toku, a do sądu trafiło 11 aktów oskarżenia. Zapadły trzy wyroki skazujące - jeden na rok więzienia w zawieszeniu na cztery lata i dwa skazujące winnych na grzywnę.

Orzeczenie Trybunału oznacza, że kłopoty nadal będzie miał Robert Frycz, autor strony internetowej antykomor.pl. Do jego mieszkania weszli w maju funkcjonariusze ABW. Na stronie tej znaleźć się bowiem miała gra polegająca na strzelaniu do wizerunku Bronisława Komorowskiego. Z pomocy ABW skorzystała prokuratura. Ta interwencja wywołała polityczną burzę.Nic dziwnego, bo – jak wskazują prawnicy - wszystkie procesy, jakie w podobnych sprawach toczyły się przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu zakończyły się wygraną „znieważających" głowy państwa. Ostatni taki wyrok z 15 marca 2011 r. dotyczył znieważenia króla Hiszpanii. Jemu też Strasburg nie przyznał szczególnych przywilejów, wyżej ceniąc swobodę wypowiedzi baskijskiego polityka, który zarzucił królowi prześladowanie działaczy niepodległościowych.

Trybunał w Strasburgu wydał dotąd pięć takich orzeczeń. Prócz Hiszpanii dotyczyły Francji i Turcji.

- Prezydentowi należy się szczególny szacunek i cześć – orzekli jednogłośnie sędziowie. Odpowiedzieli w ten sposób na pytanie dotyczące artykułu 135, par. 2 kodeksu karnego, jakie w 2009 r. zadał Trybunałowi gdański sąd okręgowy. Rozpatrywał zażalenie prezydenta Lecha Kaczyńskiego na umorzenie śledztwa w sprawie znieważenia go przez Lecha Wałęsę słowami: "Durnia mamy za prezydenta". Wałęsa powiedział tak w 2007 roku w programie tvn24. Prokuratura w Warszawie umorzyła śledztwo, uznając, że wypowiedź była tylko emocjonalna.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo karne
Czy Mieszko R. brał substancje psychoaktywne? Są wyniki badań
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem