Skarby drezdeńskich władców

Miasto świętuje 450-lecie państwowych zbiorów sztuki. Największa wystawa pokazuje 350 arcydzieł od XVI do XX w. - pisze Monika Kuc z Drezna

Publikacja: 30.07.2010 19:30

"Zukunft seit 1560. 450 Jahre Staatliche Kunstsammlungen Dresden" – wystawa czynna do 7 listopada

"Zukunft seit 1560. 450 Jahre Staatliche Kunstsammlungen Dresden" – wystawa czynna do 7 listopada

Foto: materiały prasowe

Prezentacja w zamku elektorów saskich (Rezidenzschloss) odbywa się pod hasłem "Przyszłość od roku 1560". Utworzona wtedy książęca kunstkamera stała się zalążkiem ogromnych drezdeńskich zbiorów sztuki, należących dziś do najcenniejszych w Europie. Elektor August, jej założyciel, gromadził dzieła sztuki, kosztowności, minerały, przyrodnicze osobliwości.

Prawdziwe złote czasy dla drezdeńskiej kolekcji zaczęły się w XVIII wieku za panowania Augusta II Mocnego, elektora saskiego i króla polskiego, oraz jego syna Augusta III. Pierwszy rozbudował kunstkamerę, przeznaczając na nią siedem pełnych przepychu sal, i nadał temu skarbcowi sztuki nazwę "Grünes Gewölbe" (Zielone Sklepienie). August II otworzył zbiory dla publiczności, bo chciał pokazać innym zgromadzone wspaniałości. Jego największą pasją była porcelana dalekowschodnia i miśnieńska, uważana wtedy za "białe złoto". Ale wybudował także siedzibę galerii obrazów.

August III był z kolei rozmiłowany w malarstwie. Swoje rządy zaczął od zakupu u księcia Modeny imponującej kolekcji płócien, m.in. Coreggia, Veronesa, Tycjana, Tintoretta, Holbeina, Rubensa. To on nabył "Madonnę sykstyńską" Rafaela za niebotyczną wtedy sumę 25 tys. dukatów. Wszystkie te dzieła znajdują się na stałe w Galerii Starych Mistrzów w pałacu Zwinger.

Jubileuszowa wystawa w Rezidenzschloss zaczyna się od rzemiosła artystycznego. Wykwintne szło, porcelana, srebra, wyroby z kości słoniowej, w większości służące do dekoracji stołu, przyprawiają o zawrót głowy. Pochodzą z Niemiec, Włoch, Rosji, Niderlandów. Do najcenniejszych należą dzieła Johanna Melchiora Dinglingera, złotnika pracującego w Dreźnie dla Augusta II. Olśniewający złoty serwis do kawy wygląda jak z malowanej porcelany, ale naprawdę wykonany został ze złota, srebra, kości słoniowej i drogich kamieni.

Rzeźbiarska kompozycja "Tron Wielkiego Mogoła Aureng-Zeb" przypomina pełną przepychu operową scenę. Cesarz siedzi na tronie na szczycie złotych schodów, a tłumy dworzan spieszą w lektykach, pod baldachimami na grzbietach słoni, na koniach i pieszo, by złożyć mu hołd. Na kompozycję wielkości małego stołu składa się ponad 130 figurek. Dinglinger pracował nad tym dziełem przez siedem lat, ukończył je w 1708 roku. "Diana w kąpieli" to z kolei finezyjna rzeźbiona figura bogini wynurzająca się z misy z chalcedonitu, przejrzystego jak alabaster.

W malarskiej części wystawy podziwiać można wybrane dzieła z drezdeńskiej Galerii Starych Mistrzów, m.in. "Adama i Ewę" Cranacha. A także te, które niegdyś należały do Sasów, a obecnie znajdują się w innych zbiorach, jak "Cztery pory roku" Giuseppe Arcimbolda podarowane przez cesarza Maksymiliana, a potem sprzedane do Luwru. Duży wizerunek Matki Boskiej Bolesnej Albrechta Dürera przywieziono z kolei z Pinakoteki w Monachium. W Dreźnie prezentowany jest w otoczeniu siedmiu mniejszych ołtarzowych tablic ze scenami z życia Marii. Ostatnio oglądano je razem w XVI wieku.

Na 450-lecie odremontowano też Komnatę Turecką z najbogatszymi zbiorami orientalnymi w Niemczech (wśród 600 eksponatów znajduje się gigantyczny namiot o wysokości 6 m) i otwarto zmodernizowane Albertinum z kolekcją od romantyzmu do współczesności. Natomiast w Pałacu Japońskim do końca sierpnia trwa wystawa "Triumf błękitnych mieczy" przypominająca o 300-leciu europejskiej manufaktury porcelany w Miśni, założonej przez Augusta II.

[i] "Zukunft seit 1560. 450 Jahre Staatliche Kunstsammlungen Dresden" – wystawa czynna do 7 listopada [/i]

Prezentacja w zamku elektorów saskich (Rezidenzschloss) odbywa się pod hasłem "Przyszłość od roku 1560". Utworzona wtedy książęca kunstkamera stała się zalążkiem ogromnych drezdeńskich zbiorów sztuki, należących dziś do najcenniejszych w Europie. Elektor August, jej założyciel, gromadził dzieła sztuki, kosztowności, minerały, przyrodnicze osobliwości.

Prawdziwe złote czasy dla drezdeńskiej kolekcji zaczęły się w XVIII wieku za panowania Augusta II Mocnego, elektora saskiego i króla polskiego, oraz jego syna Augusta III. Pierwszy rozbudował kunstkamerę, przeznaczając na nią siedem pełnych przepychu sal, i nadał temu skarbcowi sztuki nazwę "Grünes Gewölbe" (Zielone Sklepienie). August II otworzył zbiory dla publiczności, bo chciał pokazać innym zgromadzone wspaniałości. Jego największą pasją była porcelana dalekowschodnia i miśnieńska, uważana wtedy za "białe złoto". Ale wybudował także siedzibę galerii obrazów.

Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl