Otwarcie gabinetu Josepha Beuysa w Łodzi

Muzeum Sztuki w Łodzi zaprasza znów do sali Josepha Beuysa ze stałą ekspozycją w nowej odsłonie

Publikacja: 20.08.2011 00:21

Joseph Beuys 1921 – 1986 (z prawej) w Muzeum Sztuki w Łodzi w 1981 roku w towarzystwie ówczesnego dy

Joseph Beuys 1921 – 1986 (z prawej) w Muzeum Sztuki w Łodzi w 1981 roku w towarzystwie ówczesnego dyrektora Ryszarda Stanisławskiego (fot. Materiały prasowe MUZEUM SZTUKI)

Foto: Archiwum

Monika Kuc

Wystawa otwarta w piątek przypomina, że mija 30 lat od wizyty kultowego niemieckiego artysty w tym mieście. W sierpniu 1981 roku Beuys przyjechał na trzy dni do Łodzi razem z żoną Evą, córką Jessyką i asystentem-kierowcą. Przywiózł dar dla Muzeum Sztuki – skrzynię pełną prac: grafik, rysunków, druków, fotografii, obiektów wraz z dokumentacją. Akcję tę nazwał „Polentransport 1981".

Przyłączył się w ten sposób do zrywu solidarnościowego w Polsce.

– Czas „Solidarności" uznał za spełnienie swoich utopijnych idei o demokratycznym państwie, którym rządzą obywatele – mówi kuratorka Anna Saciuk-Gąsowska, zajmująca się rearanżacją gabinetu.

Nadzieje te łączyły się z jego koncepcją rzeźby społecznej, w której każdy może być artystą. To słynne hasło Beuys rozumiał nie tyle jako wezwanie do powszechnego tworzenia dzieł sztuki, ile jako udział wszystkich ludzi w „rzeźbieniu" rzeczywistości, czyli świadomym zmienianiu świata na lepszy. Sztuka dla niego była jedynie wehikułem koncepcji filozoficznych, społecznych i artystycznych.

– Nowa ekspozycja pokazuje Beuysa przez pryzmat podróży – wyjaśnia kuratorka. Artysta jeździł z wykładami, wystawami i akcjami po Irlandii, Włoszech, Polsce, bo marzył o upowszechnieniu swych idei na całej kuli ziemskiej. Wystawę otwierają fotografie Beuysa w charakterystycznym kapeluszu. Także z jego pobytu w Łodzi. Prezentujemy też wybrane prace, m.in. karty z notatnika z komentarzami artysty do „Polentransport" oraz druki na płytach PCV rozwieszanych na sznurach jak bielizna.

Inauguracja nowego gabinetu jest równocześnie zapowiedzią przygotowywanej jesienią czasowej wystawy „WIKIzeum. 30 lat po Beuysie" (15 października – 6 listopada).

– Nie będzie to kolejna monografia Josepha Beuysa – tłumaczy Leszek Karczewski – ale projekt prezentujący tych, którzy dziś ucieleśniają jego idee w praktyce, nawet jeśli nie są tego świadomi. Na wystawę złoży się pokaz „Heal The World", opracowany przez Karola Radziszewskiego, oraz artystyczne akcje Julity Wójcik (znanej z obierania kartofli w Zachęcie) i Pawła Passiniego. Do udziału zostali zaproszeni również przedstawiciele organizacji użytku publicznego: Polskiej Akcji Humanitarnej, Caritasu, Greenpeace'u, Animalsów, różnych fundacji charytatywnych, bo – zdaniem twórców projektu – wszyscy działają na rzecz zmian społecznych w beuysowskim sensie. Dlatego gośćmi specjalnymi będą Janina Ochojska, Anna Dymna, Kuba Szreder.

Tytuł projektu nawiązuje do idei Wiki, realizowanej nie tylko w Wikipedii, ale i w innych społecznych działaniach w sieci, które zakładają globalny dostęp do informacji, technologii, dóbr intelektualnych.

– WIKIzeum odpowiada poszerzonej definicji sztuki w duchu Beuysa – tłumaczy Leszek Karczewski. – Jej społecznemu zaangażowaniu, czyli ideom, które od początku towarzyszą Muzeum Sztuki w Łodzi.

 

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki m.kuc@rp.pl

Monika Kuc

Wystawa otwarta w piątek przypomina, że mija 30 lat od wizyty kultowego niemieckiego artysty w tym mieście. W sierpniu 1981 roku Beuys przyjechał na trzy dni do Łodzi razem z żoną Evą, córką Jessyką i asystentem-kierowcą. Przywiózł dar dla Muzeum Sztuki – skrzynię pełną prac: grafik, rysunków, druków, fotografii, obiektów wraz z dokumentacją. Akcję tę nazwał „Polentransport 1981".

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Rzeźba
Rzeźby Abakanowicz wkroczyły na Wawel. Jej drapieżne ptaki nurkują wśród drzew
Rzeźba
Salvador Dalí : Rzeźby mistrza surrealizmu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu