Tysiące zwiedzających największe muzea Polski w Noc Muzeów

Organizowana obecnie przez ponad 120 miast Europy Noc Muzeów po raz pierwszy odbyła się w Berlinie w 1997 roku. Co roku uczestniczą w niej nowe placówki. Wstęp do wszystkich przystępujących do programu muzeów jest całkowicie bezpłatny.

W tym roku w największych miastach Polski furrorę zrobiły programy zwiedzania związane z historyczną przeszłością miast - w Warszawie zwiedzający podążali szlakiem związanym z postacią Marii Curie-Skłodowskiej, Gdańszczanie mogli rozwiązać zagadki związane z Janem Heweliuszem, mieszkańców Łodzi przewodnicy oprowadzali po "zaginionej dzielnicy" - Litzmannstadt Getto.

Szlakiem noblistki

Tłumy warszawiaków uczestniczyły w tegorocznej Nocy Muzeów

. Entuzjaści nocnego zwiedzania szczególnie chętnie składali wizytę w rodzinnym domu wybitnej polskiej uczonej oraz oglądają prezentowaną na Zamku Królewskim "Damę z gronostajem" Leonarda da Vinci.

Setki miłośników nocnego zwiedzania ustawiały się w kolejkach nie tylko przed muzeami, ale również otwartymi specjalnie na tę okazję instytucjami państwowymi, klubokawiarniami, bibliotekami i centrami kultury. Noc Muzeów w Warszawie odbyła się po raz ósmy.

W związku z obchodami roku Marii Skłodowskiej-Curie postać wybitnej badaczki zajęła szczególne miejsce w tegorocznym programie Nocy Muzeów. Tłumy zwiedzających gromadziły się przed niewielką kamienicą przy ulicy Freta 16 na Nowym Mieście - domem rodzinnym polskiej noblistki, w którym obecnie mieści się muzeum imienia Skłodowskiej-Curie.

Zagadki gdańskiego astronoma

Tłumy gdańszczan odwiedziły w Noc Muzeów Bibliotekę Gdańską PAN, która pokazała zwiedzającym przechowywane na co dzień w magazynach oryginalne dzieła astronoma Jana Heweliusza.

Ci, którzy zawitali w Noc Muzeów do Biblioteki Gdańskiej PAN mogli zobaczyć 14 dzieł gdańskiego astronoma, w tym m.in. "Selenographia sive Lunae descriptio" (1647), pięknie wydaną i bogato ilustrowaną kolorowymi rycinami pracę na temat Księżyca. Na egzemplarzu znajduje się odręczna dedykacja Heweliusza dla córki, identyczny wolumin był darem dla Ludwika XIV i znajduje się obecnie we Francji.

Miś Uszatek i maszyny dziewiarskie

Imprezy zorganizowane w Łodzi z okazji 7. Nocy Muzeów cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Oprócz tradycyjnych już wystaw w tegorocznym programie znalazły się również m.in. projekcje filmów, warsztaty teatralne, koncerty i wycieczki.

Tłumy dzieci i dorosłych odwiedziły Muzeum Bajki Se-Ma-For, gdzie czekali na nich znani i lubiani bohaterowie: Miś Uszatek, Kolargol czy pingwin Pik-Pok. Goście uczestniczyli w projekcjach filmów animowanych i warsztatach.

Podobnie było w Teatrze Arlekin, gdzie kolejka ustawiała się do wstępu na scenę, na której można było nauczyć się podstaw poruszania marionetkami.  W Muzeum Fabryki w Manufakturze "ożyły" maszyny dziewiarskie, które współtworzyły XIX-wieczną potęgę Łodzi.

Dużą atrakcją były też w tym roku wycieczki w ramach Muzeum Rozproszonego, podczas których siedmiu przewodników różnymi trasami oprowadzało zwiedzających po "zaginionej dzielnicy", czyli Litzmannstadt Getto - zamkniętej w latach 1940-1944 dzielnicy żydowskiej.

Brakło miejsc, powtórzą wykłady

Ponad 17 tys. osób odwiedziło Muzeum Narodowe podczas Nocy Muzeów we Wrocławiu. Ze względu na ogromne zainteresowanie kierownictwo muzeum zdecydowało się na powtórzenie kilku imprez także w przyszłym tygodniu.

Zwiedzający mogli zobaczyć wystawę "Szlachetne zdrowie", na której zaprezentowano m.in. naczynia przeznaczone na leki, drewniany stetoskop z początku XX w. czy woskowe odlewy - twarzy trędowatego i maskę pośmiertną słynnej Nieznajomej z Sekwany, młodej kobiety o tajemniczym "uśmiechu Giocondy" wyłowionej z rzeki ok. 1880 r.

Z powodu olbrzymiego zainteresowania wielu osobom nie udało się jednak wejść na wykłady dotyczące dawnej medycyny m.in. "Święci patroni i dziewica z brodą - chorowanie i leczenie w dziełach z kolekcji Muzeum Narodowego we Wrocławiu" i "Jak dawniej leczono? - pomoc medyczna, jako temat wsztuce europejskiej".

- Zabrakło na nie miejsc, dlatego postanowiliśmy je powtórzyć 21 maja, czyli w następną sobotę - dodała rzeczniczka prasowa muzeum Anna Kowalów.