Kup pan stówę

Nieduża ekspozycja, ale skala problemu przeogromna. Chodzi o trzysta milionów. To tytuł wystawy, a także kwota, na jaką oszacowano rodzimy rynek sztuki.

Publikacja: 04.11.2011 16:34

Kup pan stówę

Foto: __Archiwum__

Pokaz urządziła galeria Art NEW media. Przez dekadę funkcjonowała przy Krakowskim Przedmieściu, lecz zmieniła adres z powodu czynszu. Zbyt wysokiego, żeby zrównoważył go urobek – galeria sprzedawała (i nadal tak robi) prace tuzów polskiej sztuki. Nie tylko dlatego, że kryzys. Rodzimi odbiorcy nie mają rozeznania w tym, co naprawdę warte nabywania, a co wypływa w wyniku manipulacji.

Ekspozycja „Trzysta milionów", która zainaugurowała działalność w nowej siedzibie, ma charakter prześmiewczego komentarza do tego, jak u nas sprzedaje się plastyczna twórczość.

Główny eksponat stanowi ? kopia-parodia słynnej czaszki Damiena Hirsta. Tej wysadzanej diamentami, rzekomo najdroższej pracy żyjącego artysty, cztery lata temu kupionej (?) za ok. 50 mln funtów. Polska podróbka ze szkiełek autorstwa Petera Fussa kosztuje zaledwie 25 tys. zł. Taniocha!

Proponuję skorzystać z jeszcze lepszej oferty. Oto sto złotych polskich oferowanych za... 60 złociszy. Taki gest miał Ryszard Górecki, każda stówa została zafoliowana i opatrzona numerem (edycja limitowana – cztery sztuki). Jak zapewnia autor w tytule, to „Dobry interes". Wartość prawdziwych dzieł sztuki także z czasem wzrasta.

Izabela Chamczyk nie miała cierpliwości, żeby czekać na nabywców. Podczas wernisażu w galerii ArtTrakt przedsięwzięła akcję przypominającą „Anioła zagłady" Bunuela. Zamknęła gości, a warunkiem uwolnienia był zakup jej obrazu wycenionego na 3 tysiące. Zapowiedziała – jeśli nie znajdzie się ktoś gotów wyłożyć całą sumę, płótno zostanie pokrojone na 20 kwadratów, a publiczność zmuszona do wykupienia ich po 150 zł każdy.

Awantura – z wyzwiskami i szamotaniną – zakończyła się wezwaniem straży miejskiej. Autorce udało się sprzedać dziewięć elementów. W Art NEW media prezentowanych jest 11 pozostałych. Oraz film z przebiegu wydarzenia.

„Trzysta milionów", Galeria Art NEW media, Warszawa, ul. Wilcza 28 m. 6 (I piętro), wystawa czynna do 10 listopada.

Pokaz urządziła galeria Art NEW media. Przez dekadę funkcjonowała przy Krakowskim Przedmieściu, lecz zmieniła adres z powodu czynszu. Zbyt wysokiego, żeby zrównoważył go urobek – galeria sprzedawała (i nadal tak robi) prace tuzów polskiej sztuki. Nie tylko dlatego, że kryzys. Rodzimi odbiorcy nie mają rozeznania w tym, co naprawdę warte nabywania, a co wypływa w wyniku manipulacji.

Ekspozycja „Trzysta milionów", która zainaugurowała działalność w nowej siedzibie, ma charakter prześmiewczego komentarza do tego, jak u nas sprzedaje się plastyczna twórczość.

Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl