Artyści kochają siebie

Spadkobiercy Narcyza prezentują się na wystawie a Państwowej galerii sztuki w Sopocie - pisze Jan Bończa-Szabłowski.

Aktualizacja: 18.05.2014 13:50 Publikacja: 17.05.2014 18:33

Zuzanna Krajewska, PRIMAVERA. PORANEK Z GOSPOSIĄ. RUSŁANA. Z cyklu Przesilenie, 2014, fotografia 144

Zuzanna Krajewska, PRIMAVERA. PORANEK Z GOSPOSIĄ. RUSŁANA. Z cyklu Przesilenie, 2014, fotografia 144 x 186 cm, fot. dzięki uprzejmości artystki i BWA Warszawa - wystawa "Miłość wlasna. Czyli artyści kochają siebie"

Foto: Państwowa Galeria Sztuki w Sopocie

Co może pomyśleć przeciętny widz, kiedy dowiaduje się, że jakiś  człowiek rozpoczyna dzień od zrobienia aparatem fotograficznym własnego portretu lub od zapisania na płótnie serii kolejnych liczb, wzrastającym z każdym dniem? Co więcej, tenże widz dowiaduje się także, że taki przejaw miłości własnej  określany jest  mianem sztuki i spotyka z powszechnym uznaniem krytyków,. Owoce tej pracy osiągają zaś niekiedy astronomiczne ceny.

Poczucie własnej wartości i samoakceptacja są koniecznymi elementami normalnego funkcjonowania człowieka, Rzecz tylko w zachowaniu proporcji. Ale samouwielbienie? A przecież artystyczny autoerotyzm jest zjawiskiem starym jak świat. Wystarczy przywołać mit Ovidiusza, w którym Narcyz wpatruje się w powierzchnię stawu niczym w malowidło i zachwycony jest jego zawartością.

Miłość własna to zatem nie temat-rzeka lecz wręcz temat – ocean. W Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie, ze zrozumiałych względów, mógł zostać pokazany tylko mały strumyczek. Twórcy wystawy „Miłość własna, czyli artyści kochają siebie" nie będą z pewnością posądzeni o epatowanie seksem i wyuzdaniem, bo ukazali siebie w sposób niemal akademicki. Nie wywołają z pewnością skandalu trzy dyskretne zdjęcia „obrzędów intymnych" Zbigniewa Libery – niegdyś wziętego modela, dziś jednego z najciekawszych polskich artystów, a także finezyjny szkic anatomiczny prof. Jacka Sempolińskiego czy namalowane przez niego genitalia.

Przykłady miłości własnej zaprezentowane na wystawie potrafią być bowiem bardzo zawoalowane. Choćby instalacja Roberta Kuśmirowskiego.  Prezentuje on... wyposażenie gabinetu lekarskiego oraz zrekonstruowany warsztat rzemieślniczy.  Zawiódł mnie Karol Radziszewski. Znając jego sztukę, widziałbym go raczej jako uosobienie Dawida Michała Anioła, u stóp którego kłębiliby się nadzy modele.  A tu mamy zaledwie serię zdjęć legitymacyjnych artysty. Michał Szuszkiewicz w autoportretach widzi siebie jako psa, innym razem jako nietoperza. Mający z pewnością poczucie własnej wartości znawca i miłośnik kobiet Edward Dwurnik w sposób mocno wyuzdany prezentuje obiekty swych uczuć .

Na wystawie poświęconej miłości wlasnej artystów nie mogło zabraknąć  Katarzyny Kozyry. Oglądamy jej wideo z cyklu „W sztuce marzenia stają się rzeczywistością". W przypadku Wojciecha Gilewicza mamy natomiast fragment z jego cyklu podwójnych autoportretów „Oni".. Dorota Nieznalska patrzy z kolei na temat miłości własnej znacznie szerzej i odnosi ją do... kultu umarłych.

W zestawie artystów współczesnych doskonale odnajdujących się w temacie sopockiej ekspozycji bardzo brakuje mi obecności Grzegorza Kowalskiego, Dominika Lejmana, Jerzego Beresia  a przede wszystkim Romana Opałki. Ale cóż, każda ekspozycja to tyko pewien wybór.

Wart zauważenia jest katalog starannie opracowany przez kuratora Bogusława Deptułę. Zastanawiałem się tylko, dlaczego okładki oprawione są w  piankę. Czyżby temat miłości własnej artystów to jedno wielkie „bicie piany"?

Wystawa czynna do 8 czerwca.

Jan Bończa-Szabłowski

Co może pomyśleć przeciętny widz, kiedy dowiaduje się, że jakiś  człowiek rozpoczyna dzień od zrobienia aparatem fotograficznym własnego portretu lub od zapisania na płótnie serii kolejnych liczb, wzrastającym z każdym dniem? Co więcej, tenże widz dowiaduje się także, że taki przejaw miłości własnej  określany jest  mianem sztuki i spotyka z powszechnym uznaniem krytyków,. Owoce tej pracy osiągają zaś niekiedy astronomiczne ceny.

Pozostało 85% artykułu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl