Odegrał w historii sztuki zachodnioeuropejskiej równie ważną rolę co Leonardo da Vinci, Michał Anioł, Rafael Santi, Tycjan, Caravaggio i Rembrandt. Podziwiali go impresjoniści, uważając go za niedościgłego mistrza, a jednak, co trudno pojąć, nigdy wcześniej nie zorganizowano wystawy jego malarstwa we Francji. Związane jest to niewątpliwie z faktem, że pozostawił po sobie niewiele obrazów – zaledwie 120. Wiele z nich należy jednak do kanonu najsłynniejszych dzieł okresu baroku.
Część z nich – na przykład „Panny dworskie" namalowane w 1656 roku – inspirowała wielu artystów i autorów reklam. Do najsłynniejszych reinterpretacji jego dzieł należy niewątpliwie portret papieża Innocentego X autorstwa Francisa Bacona, zainspirowany obrazem, który Velázquez namalował w 1660 roku. Edouard Manet uważał go za „malarza malarzy", nazywał „największym malarzem, jaki kiedykolwiek istniał". Podziwiała go wybitna polska artystka Olga Boznańska.
Urodzony w 1599 roku Diego Rodríguez de Silva y Velázquez – bo tak brzmiało jego nazwisko – zaczął malować w wieku dziesięciu lat. Jego pierwszym mistrzem był Francisco de Herrera, jeden z najważniejszych malarzy początku XVII wieku w Sewilli. Rozczarowany jednak kapryśnym charakterem mistrza młody Diego szybko opuścił jego pracownię, by zapisać się na sześć lat na naukę do Francisca Pacheco. To pod jego okiem osiągnął kunszt i biegłość, które pozwoliły mu w młodym wieku stać się nadwornym malarzem Filipa IV, ówczesnego króla Hiszpanii.