„Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle” (Mt 10,28), czyli o strachu
W monachijskim przemówieniu wiceprezydent USA J.D. Vance zarzucił europejskim liderom, że Europa odwróciła się od swoich wartości. Skrytykował ograniczenia praw fundamentalnych - wolności słowa i wolności religii, a także narażenie obywateli na niebezpieczeństwo ze strony nielegalnych imigrantów oraz ingerencję w demokratyczny proces wyborczy. Unijny establishment poczuł się słowami Vance'a urażony. Wielu odebrało jednak słowa wiceprezydenta USA z nieukrywaną satysfakcją, wszak demokracja w instytucjach samej Unii, jak i w państwach członkowskich od wielu lat znajduje się w głębokim kryzysie. Co więcej, Vance złamał europejskie, laickie tabu cytując Jana Pawła II. Czy J.D. Vance celnie wskazał słabe punkty Europy? Przyjrzyjmy się subiektywnie wybranym fragmentom przemówienia.