Agnieszka Trzaska-Śmieszek, Magdalena Osmęda: Uprzywilejowany rzecznik finansowy

Czy przyznanie Rzecznikowi Finansowemu legitymacji do występowania w charakterze powoda-reprezentanta grupy (a wkrótce również podmiotu upoważnionego) jest zgodne z podstawowymi zasadami konstytucyjnymi? Można mieć wątpliwości.

Publikacja: 03.09.2024 04:30

Agnieszka Trzaska-Śmieszek, Magdalena Osmęda: Uprzywilejowany rzecznik finansowy

Foto: Adobe Stock

Nie milkną echa odwołania dr Bohdana Pretkiela z funkcji rzecznika finansowego (dalej: rzecznik) przed upływem kadencji. Oficjalnie jako powód odwołania podano niespełnienie ustawowych przesłanek pełnienia tej funkcji przez dotychczasowego rzecznika. Pojawiają się nawet wątpliwości, czy taki powód nie stawia pod znakiem zapytania czynności podejmowanych przez rzecznika przed odwołaniem.

Chcemy zwrócić uwagę na kilka istotnych kwestii związanych z kompetencjami rzecznika finansowego, w szczególności tymi związanymi z postępowaniem grupowym. Zagadnienie to budzi szczególne wątpliwości, nawet natury konstytucyjnej: „zamieszanie” związane z odwołaniem to dobra okazja do refleksji, jaki kształt i jakie kompetencje powinien mieć Rzecznik finansowy.

Pozostało 95% artykułu

Wiedza dla profesjonalistów w nowym PRO.RP.PL

Zyskaj dostęp do najnowszych raportów, analiz, orzeczeń, prognoz i komentarzy niezbędnych w Twojej codziennej pracy, przygotowanych przez ekspertów Rzeczpospolitej.
Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Szef stajni Augiasza
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Premier, komuna, prezes Manowska i elegancja słów
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Konstytucyjne credo zamiast czynnego żalu
Rzecz o prawie
Witold Daniłowicz: Myśliwi nie grasują. Wykonują zlecenia państwa
Materiał Promocyjny
Zarządzenie flotą może być przyjemnością
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Wybory okazją do zmian