Reklama
Rozwiń
Reklama

Ewa Szadkowska: Ministra prawo do niewiedzy

Od wyłudzenia paliwa gorszy jest sposób, w jaki były już wiceminister sprawiedliwości Bartłomiej Ciążyński próbował się z tego wytłumaczyć.

Publikacja: 28.08.2024 04:32

Radca prawny Bartłomiej Ciążyński podczas konwencji Nowej Lewicy w Warszawie

Radca prawny Bartłomiej Ciążyński podczas konwencji Nowej Lewicy w Warszawie

Foto: PAP/Albert Zawada

Trzeba przyznać, że tak szybkiej dymisji w rządzie, będącej pokłosiem doniesień mediów, dawno nie mieliśmy. Rano Wirtualna Polska opublikowała tekst o tym, jak Bartłomiej Ciążyński, jeden z zastępców Adama Bodnara w resorcie sprawiedliwości, pojechał sobie na wakacje częściowo za pieniądze podatników, a po kilku godzinach oszczędny polityk już się pakował. Oczywiście doceniam natychmiastową reakcję premiera Donalda Tuska, który stwierdził, że „błędy się zdarzają, ale trzeba za nie płacić. Dotyczy to w szczególności ludzi władzy”. Nie mogę jednak przejść do porządku nad sposobem, w jaki Bartłomiej Ciążyński starał się wybrnąć z sytuacji.

PRO.RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Podwójna siła dziennikarstwa w jednej ofercie.

Kup roczny dostęp do PRO.RP.PL i ciesz się pełnym dostępem do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie zyskujesz nieograniczony dostęp do The New York Times, w tym News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Kazus posła Berkowicza. Pomyłka, kradzież czy oszukanie kasy?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Rzecz o prawie
Agata Łukaszewicz: Bój o wymiar sprawiedliwości trwa
Rzecz o prawie
Przemysław Leśniak: Czy służby specjalne mogą wyłudzić sądową zgodę na kontrolę operacyjną?
Rzecz o prawie
Maciej Krzyżanowski: Każdy sędzia orzeka w imieniu obywateli
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Dekalog Dershowitza
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama