Polacy liczą na podwyżki i inflacyjne wsparcie pracodawców

Dwie trzecie pracujących Polaków oczekuje, że pracodawca pomoże im sprostać rosnącym kosztom życia, tym bardziej, że ubiegłoroczne podwyżki płac rzadko kiedy dorównywały inflacji. Co drugi badany liczy też na podwyżkę pensji.

Publikacja: 09.02.2023 13:54

Polacy liczą na podwyżki i inflacyjne wsparcie pracodawców

Foto: Bloomberg

Choć ponad połowa (54 proc.) pracowników odnotowała w zeszłym roku wzrost wynagrodzenia, to 41 proc. dostało podwyżkę niższą niż się spodziewali a tylko co czwarty mówi o wzroście pensji powyżej 10 proc., który dorównał ubiegłorocznej inflacji - wynika z ogłoszonej w czwartek 50. edycji Monitora Rynku Pracy, który realizuje Instytut Badawczy Randstad we współpracy z Instytutem Badawczym Pollster.

Niższa od inflacji wysokość podwyżek zwiększa oczekiwania na wzrost płac w tym roku.

Czytaj więcej

Firmy coraz rzadziej tworzą nowe miejsca pracy

Według badania, które w grudniu zeszłego roku objęło tysiąc pracujących Polaków, co drugi z nich (53 proc.) spodziewał się w I kwartale 2023 roku podwyżki wynagrodzenia. Co trzeci z badanych nie zamierzał zresztą na nią biernie czekać - deklarując, że w ciągu 3 kolejnych miesięcy, zamierza o nią wystąpić. Tym bardziej, że z obecnego wynagrodzenia zadowolonych jest 44 proc. pracowników.

Pożądany bon na zakupy

Jak przypomina Łukasz Komuda, ekspert ds. rynku pracy w Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, od maja 2022 roku wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw rosną wolniej niż ceny towarów i usług konsumpcyjnych a w grudniu inflacja była wyższa od podwyżek aż o 6,3 p.p.

Mateusz Żydek, rzecznik Randstad zwraca uwagę, że głównym powodem planów wystąpienia o podwyżkę są właśnie rosnące ceny żywności i usług (70 proc. wskazań). Jednocześnie aż 51 proc. badanych uważa, że podwyżka im się należy ze względu na wysoką jakość wykonywanej przez nich pracy. Ponad jedna czwarta jako argument podaje upskilling- czyli podwyższenie swoich kwalifikacji a co czwarty mówi o rekompensacie za zwiększenie obowiązków. Taka sama grupa ocenia, że ich firma jest dobrej kondycji, więc stać ją na podwyżki.

Czytaj więcej

Wojenne tąpnięcie w imigracji zarobkowej w Polsce

Jeszcze częściej niż na podwyżkę pracownicy liczą na wsparcie inflacyjne ze strony pracodawcy- najchętniej w formie bonów na zakupy (zwłaszcza te spożywcze - 69 proc.), czy finansowanie obiadów w pracy (40 proc.).

- Niepewna sytuacja gospodarcza stawia dodatkowe wyzwania przed pracodawcami odnośnie kształtowania systemów wynagradzania, rozmów z pracownikami i formy udzielanego im wsparcia- komentuje Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy Konfederacji Lewiatan. I przypomina, że w tym roku dwukrotnie wzrośnie płaca minimalna, co wymusi też wzrost innych wynagrodzeń.

Mniej optymizmu, ale bez lęku o utratę pracy

Część uczestników badania jest też skłonna poszukać lepszych warunków, w tym w tym wyższej płacy, w innej firmie, choć tylko 9 proc. szuka jej aktywnie. Widać też, że Polacy zdają sobie sprawę z pogorszenia koniunktury na rynku pracy. W grudniowym badaniu gorzej niż w poprzednich kwartałach oceniali swoje szanse na znalezienie nowego zajęcia. Do najniższego poziomu od połowy 2021 r. spadł zarówno odsetek tych, którzy twierdzą, że w przypadku utraty zatrudnienia, znaleźliby jakąkolwiek pracę (84 proc.) oraz tych, którzy prognozują, że znaleźliby tak samo dobrą lub lepszą posadę (63 proc.).

Czytaj więcej

Firmy muszą pilnie zadbać o reskilling pracowników

Słabsze oceny szans na nowe zatrudnienie a szczególnie pracę na lepszych warunkach, sprawiają, że w ostatnich sześciu miesiącach jedynie co piąty pracownik zmienił pracodawcę, i ten wskaźnik jest identyczny jak w III kw. Jak zaznacza Łukasz Komuda, wprawdzie słabnie przekonanie co do szybkiego znalezienia nowego pracodawcy, to jednocześnie nie widać istotnego wzrostu lęku przed utratą pracy. (Obawia się tego 9 proc. badanych). Według Komudy, wprawdzie ograniczając dynamikę i zasięg kadrowy wzrostu płac, pracodawcy ograniczyli też rekrutację, ale zdają się unikać zwolnień.

- Rynek pracy jest w całkiem dobrej kondycji – ocenia Robert Lisicki potwierdzając, że nie ma sygnałów o dużej fali zwolnień grupowych. Przewiduje jednak, że w tym roku można się spodziewać ich wzrostu, choć w pierwszej kolejności firmy raczej będą wygaszać umowy terminowe i kontraktowe. Także ze względu na niższe koszty takich działań. - Potwierdzają się zatem prognozy, że inflacja spowoduje spadek realnych płac, ale nie doprowadzi do szybkiego wzrostu bezrobocia- ocenia Łukasz Komuda.

Choć ponad połowa (54 proc.) pracowników odnotowała w zeszłym roku wzrost wynagrodzenia, to 41 proc. dostało podwyżkę niższą niż się spodziewali a tylko co czwarty mówi o wzroście pensji powyżej 10 proc., który dorównał ubiegłorocznej inflacji - wynika z ogłoszonej w czwartek 50. edycji Monitora Rynku Pracy, który realizuje Instytut Badawczy Randstad we współpracy z Instytutem Badawczym Pollster.

Niższa od inflacji wysokość podwyżek zwiększa oczekiwania na wzrost płac w tym roku.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Rynek pracy
Pokolenie Z budzi postrach wśród pracodawców
Rynek pracy
Tych pracowników częściej szukają dziś pracodawcy
Rynek pracy
Padł rekord legalnych pracowników z zagranicy w Polsce. Pomogli Azjaci
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Rynek pracy
Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, WNE UW: Byłam przeciwniczką "babciowego"